Państwowa Straż Pożarna oraz strażacy ochotnicy z terenu całego powiatu raciborskiego minionej doby mieli bardzo dużo pracy. Walczyli oni ze skutkami ulewnych deszczy i nawałnicy, jaka przeszła nad naszym regionem.
Pierwsze zgłoszenia dotyczące szkód wyrządzonych przez nawałnice strażacy otrzymali w poniedziałek, 10 czerwca po godzinie 16.00. Musieli oni dać się do Krzyżanowic, gdzie na ulicę Kolejową przewróciło się drzewo. Kilkanaście minut później wezwani zostali na ulicę Srebrną do Krzanowic. Tam musieli zająć się usunięciem błota z jezdni, które zaczęło spływać z pobliskich pól. Podobne interwencje miały miejsce w Strzybniku, Bojanowie oraz Nowej Wiosce.
Strażacy wzywani byli także do wypompowywania wody z piwnic. Tego typu interwencje wymagane były między innymi w Roszkowie oraz w Tworkowie.
Paulina Krupińska
To i tak mieli luzik w porównaniu z tym, co dzialo się w stolicy. Swoją drogą zabawne jest jak niewiele znaczy człowiek wobec zywiołu.