Jerzego Staronia zaskoczyło ogłoszenie o poszukiwaniu przez szpital neurologów. – Czy nasze kontrakty są zagrożone? – niepokoi się radny. Jak się okazuje, nie ma powodu do obaw, gdyż lekarze ciągną do Raciborza nawet z daleka.
Wątpliwości radnego powiatowego rozwiał starosta Adam Hajduk. – Po wielu latach udało nam się skompletować załogę w szpitalu. Być może któryś z neurologów zrezygnował, dlatego szpital szuka zastępców – uspokoił.
Starosta nie ukrywa natomiast, że jednostce przydałoby się kilku wysokiej klasy specjalistów więcej. Nie obawia się jednak, by ich zabrakło. Chociaż nasz szpital jest tylko szpitalem powiatowym, to wielu lekarzy pyta o pracę w nim. – Tu jest stabilność, lekarze wiedzą czego oczekiwać i się spodziewać. Wolą więc nawet dojeżdżać do pracy z daleka, niż pracować w szpitalach gdzie jest chaos i zadłużenie – skomentował.
Paweł Strzelczyk
————————————————
patrz także:
M. Klimanek kontra A. Hajduk: scysja o promocję zdrowia
Zdaniem radnego M. Klimanka opisana w artykule "Jaki szpital taka promocja zdrowia?" sytuacja budzi głęboki niesmak. Przeciwnego zdania jest starosta powiatu raciborskiego Adam Hajduk.
Starosta tłumaczył się z tajemniczych zgonów noworodków
Radnych powiatowych zaniepokoiły dane odnośnie liczby zgonów noworodków. Wynika z nich, że w powiecie raciborskim notuje się ich średnio więcej niż w województwie śląskim i całym kraju. Dlaczego tak się dzieje?
Szkoda tylko, że lakarzy coraz więcej, a terminow nadal tyle, co kot napłakał. na rehabilitację nogi złamanej w lutym muszę czekać jeszcze do listopada.