Miejski Zarząd Budynków: potrzeba 30 mln zł na remonty

Potrzeby finansowe Miejskiego Zarządu Budynków są ogromne i znacznie wykraczają poza możliwości miejskiego budżetu. MZB boryka się z niskim standardem swoich zasobów, a także problemem niskiej ściągalności czynszów.

Gdyby Miejski Zarząd Budynków chciał doprowadzić posiadane przez siebie zasoby do współczesnych standardów, musiałby wydać na remonty 30 mln zł. Tych pieniędzy nie ma i nie zanosi się na to, aby miały się pojawić. Uniemożliwia to kondycja samego MZB oraz specyfika działalności instytucji, od której z jednej strony oczekuje się wydolności ekonomicznej, a z drugiej – realizacji polityki prospołecznej.

"Program Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy Racibórz na lata 2014 – 2018" zdominował środowe (21.08.13) posiedzenie miejskiej Komisj Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej. Generalnie rzecz biorąc Gmina Racibórz będzie dążyła do zwiększenia liczy lokali o charakterze socjalnym (obecnie gmina posiada 460 takich lokali, w 2018 roku zamierza posiadać ich 529), a także pozyskiwania środków zewnętrznych, głównie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego raz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na prowadzenie niezbędnych prac remontowych.

- reklama -

Stan zasobów MZB nie przedstawia się obiecująco. Większość z nich powstała w latach 1931-1961. Zupełnie niewiele jest tych, które powstały po roku 1980. Nowy program remontowy charakteryzować będzie odmienna od dotychczasowej formuła. – Zmieniły się realia. Dawniej mieliśmy listę i adresy, które lokale bądź budynki przeznaczone są do remontu, teraz zastępujemy to wykazem rzeczowym i kwotowym – informowała wiceprezydent Ludmiła Nowacka.


Wiceprezydent Ludmiła Nowacka uważa, że w gospodarowaniu miejskim zasobem lokali i budynków nie należy opierać się wyłącznie na przesłankach ekonomicznych, ale również społecznych – socjalnych.
Problemy MZB mają charakter systemowy – aby otrzymać lokal socjalny, należy wykazać się niskimi dochodami, jednakże te niskie dochody sprawiają, że lokatorzy socjalni mają problemy z uiszczeniem opłaty czynszowej. Podobnie rzecz ma się z lokalami komunalnymi, choć w tym wypadku granica odpowiednio niskich dochodów (ok. 1,3 tys. zł na osobę w rodzinie) nie jest zbyt niska, ale też nie stanowi jedynego kryterium przy przyznawaniu lokalu (innymi jest metraż na osobę w dotychczasowym miejscu pobytu, a także brak prawa własności do innych lokali). Na bieżąco czynsz płaci 65 proc. lokatorów MZB.

Jedyną jasną stroną posiadania dużego zasobu lokali socjalnych jest brak kar, które miasto musiałoby płacić właścicielom nieruchomości, z których lokatorzy – na mocy wyroku sądu – byliby przeznaczeni do eksmisji i skierowania do lokalu socjalnego. Jeśli gmina nie posiada lokalu socjalnego dla takiej osoby, wówczas zobowiązana jest płacić karę – ten problem w Raciborzu nie występuję.


– Sprzedaliśmy lokale użytkowe, teraz brakuje przychodów z ich najmu. Raz się zarobiło, a teraz trzeba płacić… szkoda – skwitował politykę gospodarowania miejskim zasobem budynków radny Dawid Wacławczyk.
Kłopoty Miejskiego Zarządu Budynków pogłębiły się wraz z rezygnacją z zarządzania wspólnotami, w którym MZB posiada udziały – władze Raciborza dostosowały się do zaleceń ustawowych i zarządzanie wspólnotami trafiło na wolny rynek. Z tego powodu przychody MZB zmniejszyły się o ok. 2 mln zł. Innym problemem, na który zwrócił uwagę radny Dawid Wacławczyk, jest wyzbycie się (sprzedaż) lokali użytkowych, które do tej przynosiły MZB znaczne przychody – Dlaczego nie obniżyć wymagań na mieszkania komunalne, tak aby mogli je otrzymać – skoro nie ma kolejek – również ludzie ze stabilną sytuacją finansową, którzy nie zalegaliby z czynszem? – proponował dodatkowo radny. Zdaniem wiceprezydent wymagania finansowe nie są wcale wyśrubowane i pole dostępu do lokali komunalnych jest szerokie.

Radny Andrzej Lepczyński zapytał uczestniczącego w pracach komisji dyrektora MZB Andrzeja Migusa, czy osoby borykające się z trudną sytuacją finansową mają możliwość odpracowania zaległości czynszowych. Dyrektor wyjaśnił, że nie we wszystkich przypadkach zalegania z czynszem można uciec się do takich kroków, ale generalnie taka możliwość istnieje – w 2012 roku skorzystało z niej niemalże 100 osób, które dzięki temu odpracowały łącznie 44 tys. zł długu.

Wiceprezydent Nowacka wskazała na jasne strony aktualnego stanu rzeczy – dzięki dużej ilości lokali i budynków wchodzących w skład MZB wiele osób ma zapewniony dach nad głową. Zdaniem wiceprezydent Nowackiej aspekty społeczne, choć trudne, muszą być i są brane w tym wypadku pod uwagę.

/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

M. Lenk: My się od Odry broń Boże nie zamierzamy odwracać

Prezydent Raciborza zabrał głos w powracającej debacie na temat budowy kanału Odra – Dunaj. Co M. Lenk sądzi o kanale, jak zapatruje się na gospodarcze wykorzystanie Odry w Raciborzu? Zachęcamy do lektury wywiadu.

Rewolucja śmieciowa: śmieci walają się na osiedlach

Radny Robert Myśliwy objechał z aparatem raciborskie osiedla i odkrył ciemne strony rewolucji. To co w założeniu miało ulec poprawie, a więc segregacja odpadów, okazuje się nie lada kłopotem. Odpady zalegają pod pojemnikami.

Od września taniej w raciborskich przedszkolach

– Za pobyt w przedszkolach ponad 5 godzin rodzice zapłacą mniej niż dotychczas za każdą następną godzinę – uchwałę tej treści przyjmą radni na sierpniowej sesji. Zmiany wynikają nie tyle z hojności gminy, co z zarządzenia ministerstwa.

——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————-

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Wydaje się, że błędem byłó wyzbycie się zarządzaniem wspólnotami. Prywatne firmy dobrze na tym prosperują. Dlaczego miasto nie stara się o dofinansowanie np. z UE, województwa itp. Wynika z wypowiedzi, że duża część budynków to stare kamienice, więc w ramach rewitalizacji nie można starać się o dofinansowanie?

  2. Portal sobie z prezydentowej chyba żarty robi. Juz gorszego zdjęcia nie mogli dać, no chyba, że ona tak na zywo wygląda. ile ona ma lat? 56? Wygląda koszmarnie.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj