Młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów na ulicy Klasztornej w Raciborzu. Kopał jeden z zaparkowanych tam samochodów. Swoją agresję wyładował także na policyjnym samochodzie.W nocy z 28 na 29 września policjanci otrzymali zgłoszenie od właściciela samochodu renault, który twierdził, że młody mężczyzna kopie jego samochód. Policjanci udali się na miejsce i potwierdzili ten fakt. Wandal, kiedy zobaczył funkcjonariuszy zaczął uciekać. Okazało się, że to 24-letni mieszkaniec Raciborza. Uszkodził on błotnik w samochodzie renault. Straty, które spowodował oszacowano na 700 złotych. To jednak nie wszystko. – Mężczyzna wyładował swoją agresję także w samochodzie policyjnym. Uszkodził płytę z kratami, dzielącą kierowcę od tylnej kanapy. Za to także odpowie – tłumaczy rzecznik prasowy raciborskiej policji, Mirosław Szymański.
/p/
Jak jakiejś wątpliwej wagi 24-latek był w stanie uszkodzić kratę w aucie policyjnym, to już widzę, jak solidne są te zabezpieczenia.Przecież tam nieraz przewozi się groźnych przestępców, a tu okazuje się, że kratę można tak o, po prostu sobie uszkodzić.