– Nie aspirujemy do walki o władzę, jednak stanowimy duchowe i patriotyczne zaplecze dla PiS – twierdzą członkowie raciborskiego klubu Gazety Polskiej, którzy kilka dni temu uczestniczyli w zjeździe klubów w Licheniu.
W Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów Gazety Polskiej w Licheniu nie mogło zabraknąć delegacji z Raciborza. Do Lichenia udała się ona w składzie: Piotr Smudziński, Marek Rapnicki, Jadwiga i Zbigniew Grygierowie oraz Hanna i Tadeusz Zagrodni z Kornowaca. Raciborski oddział, choć w porównaniu z innymi stosunkowo młody, już zdążył się pokazać lokalnej społeczności organizacją kilk wydarzeń społeczno-politycznych, jak np. zaproszeniem Antoniego Macierewicza i organizacją spotkania z nim. – Tak naprawdę to nie było tego jeszcze tak wiele, ale postaramy się nadrobić zaległości i częściej zapraszać gości – zapewnia Marek Rapnicki. Jednym z najważniejszych wniosków po zjeździe jest konieczność podjęcia działań zmierzających do zjednoczenia lokalnych ugrupowań i organizacji prawicowych, a temu ma służyć sprowadzanie gości z zewnątrz, prawicowych polityków i publicystów, którzy dzieliliby się swym dorobkiem i doświadczeniem.
W zjeździe wzięło udział ok. 500 osób z całej Polski. Oprócz aspektu religijnego i spraw czysto organizacyjnych nie mogło zabraknąć dyskusji o państwie i polityce. Kluby Gazety Polskiej to swoisty fenomen. – Gazeta Polska działa od 20 lat. Żadna inna gazeta nie doczekała się by jej czytelnicy się zrzeszali. Nie ma klubów Gazety Wyborczej czy Faktu – podkreśla Rapnicki. – W Polsce we wszystkich wymiarach źle się dzieje, bez względu na to co klepią media prorządowe. Czy jest to gospodarka, edukacja, kultura czy wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej, widzimy jak wygląda sytaucja, stąd musimy działać. Zaprzecza przy okazji, by kluby były stricte polityczne. – Idea zrzeszeń tego typu jest taka, że jesteśmy bezpośrednim zapleczem duchowym dla Prawa i Sprawiedliwości, które popieramy. Jest to wsparcie moralne i patriotyczne. W wyborach jednak nie będziemy ubiegać się o mandaty, natomiast jak najbardziej chcemy służyć PiS-owi pomocą innego typu: pilnowaniem przebiegu wyborów przez mężów zaufania, promocją, akcją informacyjną i każdym innym możliwym wsparciem – kontynuuje Rapnicki.
Podczas dyskusji odniesiono się m.in. do konfliktu pomiędzy Tomaszem Sakiewiczem (naczelny Gazety Polskiej) a o. Tadeuszem Rydzykiem. – To bolesna sprawa, niepotrzebnie godząca w jedność prawej sceny politycznej. Ale naszym zdaniem ten konflikt jest sztucznie rozdmuchany. Przekazaliśmy nasze stanowisko, że jeśli istnieją jakieś niesnaski, należy jak najszybciej je wyjaśnić, bo traci na tym Polska – relacjonują Smudziński z Rapnickim.
Sama bazylika w Licheniu zrobiła na raciborzanach ogromne wrażenie. Rapnicki, który jak przyznaje był tam po raz pierwszy, opisuje ją jako ogromne miejsce edukacji patriotycznej, odpowiednie zarówno dla modlitwy, jak i kontemplacji i pogłębianiu wiedzy o dziejach Ojczyzny. Specjalnie dla uczestników zjazdu w podziemiach bazyliki odprawiona została msza, rozpoczęta odśpiewaniem Bogurodzicy, a zakończona Pieśnią Konfederatów Barskich.
Paweł Strzelczyk
———————————————
zobacz także:
A. Lipiński: Kaczyński to nasz jedyny kandydat na premiera
– PiS jest profesjonalnie przygotowany do rządzenia, a Platforma jest przerażona, gdyż wielu jej ludzi ma coś na sumieniu i obawiają się, że po przejęciu władzy potraktujemy ich tak jak oni nas w 2007- wiceszef PiS gościł w parafii NSPJ.
Z żydem Kaczyńskim vel Kalkstain nie tylko nie zbudujecie 4 RP ale zbudujecie coś na wzór Izraela może Judeopolonię?
Co za jaja Pan Rapnicki jedzie do Lichenia jako orendownik Gazety Polskiej, po raz który zmienia opcje polityczne, jak policzyłem to jest to Jego 3 partia.Niech ten oszołom przestanie lawirować poprzez partiami politycznymi i wkońcu określi się gdzie jest jego miejsce.Jak znam jego wredną topografię to w przyszłych wyborach samorządowych będzie startował z PIS i powinien po raz kolejny przegrać. Niewyobrażam sobie aby takie osoby z PIS wygrały w wyborach samorządowych oraz w wyborach do UE oraz parlamentarnych.
Ja też sobie tego nie wyobrażam. Głównie dlatego, że Polacy wolą wybierać kłamców i bezideowców, którzy wykorzystują wszelkie możliwe techniki marketingowe aby ich ogłupić, nawet wtedy, kiedy ich zwyczajnie okradają. Młodym to widać nie przeszkadza – mają wykształcenie, coca-colę w sklepach i lista na żywo w telewizji. Niech żyje „wolność”!
Z tego co wyczytałem to Pan Rapnici mówi: „Żadna inna gazeta nie doczekała się by jej czytelnicy się zrzeszali. Nie ma klubów Gazety Wyborczej czy Faktu – podkreśla Rapnicki…. No racja Panie Marku – bo tylko Gazeta Polska to SEKTA! A sekty się zrrzeszają bo tak im jest łatwiej wierzyć w kłamstwa które sobie wmawiają. Gazeta Polska to nie gazeta! To propaganda nienawiści!
Spotkania klubu są otwarte i odbywajaa się w kadżdy pierwszy wtorek m-ca w domu katechetycznym w Parafii NSPJ w Raciborzu przy ul.Warszawskiej . Zapraszam na spotkanie i udział z wolnej stopy . Spotykamy się już od roku , pzrzychodzą i odchodzą różni ludzie , jest czasami ostra wymiana zdań , ale jakoś Ksiądz Dziekan Adan Rogalski nie nazwał nas Sektą . Można kogoś nie dażyć osobista sympatią , ale nazwać członków i sympatyków klubu SEKCIARZAMI to niedopuszczalne i bezpodstawne oszczerstwo , karalne prawem .
Rozumiem, że wynajmujecie salę. Płacicie parafii za sprzątanie i oświetlenie sali. Dlaczego o to pytam? Bo jeżeli tak, to jest ok. Jeżeli jest inaczej, to mnie się to nie podoba, bo wasza działalność nie służy zbawieniu, a środki materialne parafii mają służyć zbawianiu.
czep sie swojej baby jesli ja masz a nie ludzi ktorym zalezy na czyms wiecej niz misce zarcia i gwiazdom w tv po robocie
Po pierwsze, nie obrażaj ludzi pracujących. Po ciężkiej pracy mają prawo robić, co im się żywnie podoba. Po drugie, pytanie ma sens. Nie rozumiem, skąd taki nagły atak? Czy to po chrześcijańsku Bolo. To było zwykłe pytanie, żadna krytyka.
Poczytaj definicję słowa sekta zanim będziesz szermował takimi krzywdzącymi określeniami…