Koniec śledztwa ws. kolizji z udziałem auta policjanta

Istniało podejrzenie, że sprawcą kolizji na ul. Żorskiej mógł być policjant. Rybniccy policjanci nie znaleźli na to dowodów.

Policjanci z Rybnika zakończyli czynności wyjaśniające w sprawie kolizji, do której doszło 8 stycznia w Raciborzu na ul. Żorskiej. Materiały w tej sprawie zostały przekazane do KMP w Rybniku postanowieniem Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji, ponieważ istniało podejrzenie, iż sprawcą tej kolizji może być funkcjonariusz komendy w Raciborzu.

W trakcie prowadzenia czynności wyjaśniających policjanci z Zespołu ds. wykroczeń przesłuchali kilkunastu świadków m.in. osoby z najbliższej rodziny policjanta oraz osoby postronne, które mogły mieć wiedzę na temat okoliczności tego zdarzenia. W samochodzie zabezpieczono liczne ślady, które świadczyły o tym, że to właśnie tym pojazdem spowodowano kolizję. Na koniec przesłuchano właściciela pojazdu, który potwierdził, że jego samochodem 8 stycznia jechała osoba z jego najbliższego otoczenia, ale odmówił podania jej danych.

- reklama -

Na podstawie zebranego materiału dowodowego niestety nie udało się ustalić, kto jest sprawcą kolizji, w związku z tym odstąpiono od skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Funkcjonariusz z Raciborza nie pozostanie jednak bezkarny, bowiem skierowano przeciwko niemu wniosek do SR w Rybniku z art. 96 §3 kodeksu wykroczeń tj. (właściciel pojazdu, który wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, podlega karze grzywny).

W trakcie prowadzonych czynności okazało się również, że właściciel pojazdu nie poddał go w odpowiednim terminie wymaganym badaniom technicznym, w związku z tym do Sądu Rejonowego w Raciborzu trafił już wniosek o ukaranie 34-letniego mężczyzny za brak badań technicznych samochodu audi. tj. wykroczenie z art.97 kw.

Przypomnijmy, że zdarzenie miało miejsce 8 stycznia na ul.Żorskiej w Raciborzu. Jak ustalili policjanci kierujący samochodem marki Audi uderzył w zaparkowany samochód VW transporter, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Na miejscu sprawca zgubił przednią tablicę rejestracyjną swojego pojazdu. Dzięki temu natychmiast po zgłoszeniu o wykroczeniu przez pokrzywdzonego, udało się ustalić markę pojazdu, a przede wszystkim właściciela. Okazało się, że Audi A4 należy do policjanta zatrudnionego w Komendzie Powiatowej Policji w Raciborzu. Aby uniknąć podejrzeń o stronniczość materiały w tej sprawie zostały przekazane do prowadzenia policjantom z Rybnika.

O sprawie pisaliśmy 9 stycznia br. w artykule: Sprawcą kolizji na Żorskiej mógł być policjant.

oprac. /żet/
źródło: KPP Rybnik
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

Trzeźwe przewozy: 1 nietrzeźwy na 637 skontrolowanych!

– Włączmy myślenie przed, a nie po tym jak dojdzie do nieszczęścia – apeluje do kierowców raciborska policja.

Zatrzymani na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem

Dwóch mężczyzn i jedna kobieta dokonała kradzieży z włamaniem do domu przy ul. Kozielskiej w Raciborzu.

91 kierowców jechało za szybko. Wszyscy zostali ukarani

Za przekroczenie prędkości grozi mandat od 100 do 500 zł i naliczenie od 4 do 10 punktów karnych.

——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————–

- reklama -

8 KOMENTARZE

  1. To było do przewidzenia takie zakończenie sprawy.Z wyrokiem Sądu sie nie dyskutuje ale przykre to wszystko.Bo sprawiedliwość to napewno nie jest .

  2. do lex – wyroku sądu jeszcze nie było. A jakie mamy prawo to widać: nie musimy pogrążać osoby najbliższej ( a i tak wszyscy wiedzą kto jechał i w jakim stanie) i ten pan pewnie , dalej będzie „strzegł” tego prawa jako „oddany funkcjonariusz” . Chciałem napisać hehehe, ale to nie jest smieszne 🙁

  3. brawo dawid! wymigałeś cię jednak, co? wujek pomógł? no, ale skoro ma się wuja szefa wydziału, który mieszka na żorskiej, do którego pewnie nie jechałeś, to i pewnie o nepotyźmie i sciemie nie ma mowy, prawda? dobrze przynajmiej, że to ty nie miałeś tej „pomroczności”.
    a tak swoją drogą, ciekawe czy ja też mógłbym praktycznie bez konsekwencji, bo co to te kilka stów grzywny, nie ujawnić faktów istotnych dla śledctwa? no cóż, ryba psuje się od łba, a to jest źródłem nieprzyjemnego smrodu, który dla mnie, byłego psa, jest nie do zniesienia. wstyd mi za ciebie.

  4. Czyli w tej sprawie nikt nie zostanie ukarany, tak? Policjant (mimo że to mógł on być kierowcą ) się wypiera, osoba, która wedle policjanta prowadziła (pewnie nie istnieje) nie jest nazwana – cierpi tylko poszkodowany transporter. Co za świat!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj