W kolejnej odsłonie cyklu zapraszamy na sentymentalny spacer po Osiedlu Hetmańskim, niegdyś 40-lecia PRL.
Wprowadziłem się na "Starowiejską" na chwilę przed stanem wojennym. Niewiele pamiętam z tego okresu. Ważne było dla mnie, że koło przedszkola były pobudowlane "górki" i hałdy piasku. Wielkie wyprawy urządzało się do budowanego parterowego budynku obecnej administracji "Południe". W tamtych czasach osiedle było imienia "40-lecia PRL". W nowych czasach, tj. jak Solidarność wygrała wybory, przemianowano je na Osiedle Hetmańskie. Ulice też zmieniły nazwy. Znikła ulica Rapackiego, P.K.W.N i innych "niepoprawnych" historycznie zdarzeń.
Wielka polityka nie była najważniejsza w tym czasie dla mnie. Z kolegami i koleżankami chodziło się na podwórko. Tam zawsze było dużo dzieci. Gwar i dziecinny hałas ustawał po zmierzchu. W czasie wakacji trwał on trochę dłużej.
Dziś, gdy przechodzę ulicami mojego starego osiedla jakieś strzępy niekończonych rozmów, szeptów lub zabaw słychać w przestrzeni między blokami. Jest tu czysto jak zawsze. Jednak teraz jest o wiele więcej zaparkowanych samochodów. Parkingi są w tych miejscach, gdzie kiedyś były tabliczki "Nie deptać trawników". Nikt nie zwracał na to wówczas uwagi. I tak już zostało.
Artur Wierzbicki
publ. /żet/
——————————————————————————————————————–
Polecamy również:
Fotopodróż po Raciborzu: Wiatr od strony Odry… [ZDJĘCIA]
W nowej odsłonie cyklu zapraszamy w podróż po ścieżkach rowerowych na raciborskich wałach…
Fotopodróż po Raciborzu: Dwa pomniki oddzielone Odrą
Po jednej stronie pomnik Powstańców Śląskich, po drugiej stronie podzięka niezwyciężonej Armii Czerwonej.
Fotopodróż po Raciborzu: Rewir zapomnianych parków [ZDJĘCIA]
Istnieją w Raciborzu takie ulice, które jak kości tego miasta, tworzą jego szkielet. Łączą czasami znane arterie miejskie, czyniąc aglomerację jedną spójną całością.
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————-
Gdyby nie programy do przerabiani zdjęc to by te foty nie były takie fajne.
Nie ma to jak photoshop 🙂
a to można publikować zdjęcia z numerami rejestracji?!
widać gazeta upada jak publikuje już tak słabe artykuły
A mnie się bardzo podoba – odważna relacja, fajny mini-felieton. No i magiczne zdjęcia – nawet jeśli przerobionie w photoshopie.
Żaden P[color=#606060; font-size: 12px]hotoshop. To zabwa w długie naśiwtlanie. [/color]