Fotografie architektury Raciborza w okresie międzywojennym. Wystawę można oglądać do końca czerwca.
– Niedawno ktoś uznał, że budynek jednego z raciborskich banków jest brzydki – mówił Marek Rapnicki podczas otwarcia wystawy "Nieznany modernizm" w Raciborskim Centrum Informacji. – To przecież wspaniała architektura – dodał. Na wystawie znalazły się fotografie architektury Raciborza w okresie międzywojennym, m.in. budynków mieszkalnych, siedziby obserwatorium geofizycznego, sali gimnastycznej I LO, budynku kościoła p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa, dawnego Studium Nauczycielskiego.
Wystawa obejmuje obiekty projektowane w latach 1922-1939 przez wybitnych architektów jak: Konrad Wachmann, Hugo Leipziger czy Tadeusz Michejda. Autorem części zdjęć jest Jan Komarnicki, zaś te archiwalne pochodzą ze zbiorów Archiwum Państwowego w Raciborzu, Książnicy Cieszyńskiej oraz ze zbiorów własnych Pawła Newerli i Bolesława Stachowa.
– Zadanie nie było łatwe, na fotografiach miały się znaleźć budynki, obiekty, ich architektura, a jednocześnie nie chciałem zatracić artystycznego wrażenie – mówił autor części zdjęć Jan Komarnicki. – Szkoda, że wiele z tych obiektów jest już mocno zaniedbanych. Ta wystawa ma pokazywać nasze korzenie, i to mimo, że budynki w większości są niemieckie, ale to wciąż nasza historia – podkreślał autor.
Organizatorami wystawy jest Stowarzyszenie "Skala" oraz Archiwum Państwowe w Raciborzu. Budynek obserwatorium geofizycznego, w którym Skala ma swoją siedzibę również znalazł się na wystawie. Budynek zmienił się właśnie dzięki "Skali", która na rzecz obserwatorium działa już od 7 lat. Stowarzyszenie organizuje m.in. cieszące się dużym zainteresowaniem Dni Nauki i Techniki – promujące właśnie m.in. zabytkowy obiekt i instrumenty które w nim ocalały. – Stowarzyszenie przyczyniło się do odnowienia elewacji budynku obserwatorium, wymieniono okna, drzwi, dach, nawet nowe ogrodzenie i taras. Powstało też specjalne laboratorium, które chętnie odwiedza młodzież – wylicza Ludwika Wojtak, prezes stowarzyszenia.
Wystawę "Nieznany modernizm" można w RCI odwiedzać przez najbliższy miesiąc. – Zachęcamy również szkoły. Te fotografie to doskonały motyw do zorganizowania lekcji "hajmatu" – zapraszał Marek Rapnicki.
/publ.p/
Faktycznie, nieznany… Nazwiska też nieznane, co? Wachssssssssmann! Teraz widać?
Oczywiście Ty nigdy nie zrobiłeś literówki
Oczywiście, ja też robię literówki, ale „Wachmann” czy też „Waschmann” to po prostu niewiedza lub brak dziennikarskiej rzetelności.