W czerwcu ponad 25 tys. osób odwiedziło raciborski aquapark. To więcej niż w maju, gdzie frekwencja i tak przekroczyła oczekiwania.
Zakręcone ślizgawki czy rwąca rzeka przyciąga nie tylko mieszkańców Raciborza, ale i sąsiednich miast. H2Ostróg szczególnie przypadł do gustu Czechom. W wakacje zarządcy obiektu chcieliby utrzymać podobną frekwencję, dlatego już przygotowują letnie niespodzianki.
Drugi miesiąc funkcjonowania miejskiego aquaparku za nami. Nie traci on na atrakcyjności, wręcz przeciwnie przyciąga coraz więcej klientów. W czerwcu H2Ostróg odwiedziło ponad 25 tysięcy osób. – Miesiąc wcześniej zanotowaliśmy blisko 23 tysiące odwiedzin. 8 czerwca padł rekord, z pływalni skorzystało aż 1405 osób. Kolejnym równie dobrym dniem był 20 czerwca, wtedy na obiekcie były 1384 osoby. Bardzo nas to cieszy – mówi z dumą Krzysztof Borkowski, zarządzający obiektem H2Ostróg.
Do aquaparku przyjeżdżają nie tylko mieszkańcy powiatu raciborskiego, jest coraz więcej osób z Rybnika, Wodzisławia oraz całej Opolszczyzny. – W ostatnim czasie odwiedza nas również bardzo dużo Czechów – dodaje Krzysztof Borkowski. W życiu Czechów dużą rolę odgrywa sport, aktywny wypoczynek, więc na raciborskim obiekcie czują się, dosłownie, jak ryby w wodzie. – Przyjeżdżamy regularnie. Bardzo lubimy to miejsce. Zapewnia doskonałą zabawę ale i możliwość odpoczynku po całym tygodniu pracy. Zawsze staramy się przyjeżdżać całą rodziną –mówi Ondreyj Keberlne z Ostrawy.
Mimo że pływalnia funkcjonuje dopiero 2 miesiące ma już swoich wiernych fanów. – Kilkadziesiąt osób odwiedza nas regularnie. Wielu z nich przychodzi codziennie o stałej porze. Jednym z najstarszych naszych klientów, jest ponad 80-letni pan, który przychodzi do nas codziennie o 6.00 rano popływać. – podkreśla Borkowski.
Rannych ptaszków na pływalni jest sporo. Jednak najwięcej osób przybywa w godzinach popołudniowych oraz w weekendy. Każdy wybiera coś dla siebie. Seniorzy i kobiety lubią relaksować się w strefie SPA. Dzieci i młodzież zabawy w basenach, tor przeszkód. Największą atrakcją dla wszystkich pozostają zjeżdżalnie. – Uwielbiamy zabawy w wodzie. H2Ostróg to cudowne miejsce, w którym możemy rodzinnie spędzić czas – przyznają zgodnie Norbert i Katarzyna Nowakowie z Jastrzębia Zdroju.
– Budowa aquaparku była strzałem w dziesiątkę. Z miesiąca na miesiąc frekwencja wzrasta, chcielibyśmy utrzymać taką również przez wakacje. Mamy świadomość, że w tym okresie bardzo dużo osób wyjeżdża, więc dla tych, którzy zostaną na pewno przygotujemy kilka niespodzianek – zapewnia Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. Póki co, mamy bardzo kapryśne lato, więc dobra zabawa połączona z relaksem w H2Ostróg będzie doskonałym antidotum na złą pogodę.
Tendencja wzrostowa, jeżeli chodzi o liczbę osób korzystających z H2Ostróg i wyniki lepsze od prognozowanych to bardzo dobra wiadomość także z biznesowego punku widzenia. Miejskie aquaparki, których w ciągu ostatnich lat powstało bardzo wiele w całej Polsce, należą do inwestycji, generujących w większości przypadków straty. Z szacunków, przeprowadzonych jeszcze przed otwarciem raciborskiego obiektu wynikało, że H2Ostróg będzie bilansować się przy frekwencji na poziomie 600 osób dziennie. Tymczasem średnia dzienna liczba korzystających z aquaparku to prawie 900 osób. Oznacza to, że H2Ostróg już od samego początku funkcjonowania generuje zysk.
publ. /ps/
——————————————————-
zobacz także:
H2Ostróg: Jest znakomicie, będzie jeszcze lepiej
Prezydent jest bardzo zadowolony z dwóch miesięcy działalności aquaparku, ale nie zamierza spoczywać na laurach. Za realne uznaje rozbudowę już w przyszłym roku.