3:1 wygraliśmy w hali katowickiego "Spodka" z reprezentacją Brazylii.
Jesteśmy mistrzami świata!!! W stosunku 3:1 w setach reprezentacja naszego kraju zwyciężyła w meczu finałowym z Brazylią. Po ten tytuł sięgamy po raz drugi. Ostatnim razem złoto wzięła kadra trenera Huberta Wagnera – legendarnego „Kata”. Zaczęliśmy od przegranego pierwszego seta i wydawało się, że Brazylia „przejedzie się” po kadrze Stefana Antigi.
Raciborskie ogródki były zapełnione oglądającymi mistrzostwa.
Fenomenalny mecz rozegrał Mateusz Mika, który punktował do „bólu” zespół „Canarhinos”. Równie doskonałą dyspozycję wykazał Mariusz Wlazły, który w końcówce 4. seta bezlitośnie obił Brazylijczyków. Wyróżnienie należy się jednak wszystkim graczom naszej reprezentacji, ponieważ każdy z nich dołożył się do tego cudownego zwycięstwa.
Gospodarz Mistrzostw Świata w siatkówce po raz ostatni wygrał w 1966 rok
/l