Agromax ze złotą odznaką za zasługi

Wyróżnienie to zostało przyznane na wniosek Raciborskiej Izby Gospodarczej, której przedsiębiorstwo jest członkiem.

– Takie wyróżnienie to dla nas ogromny prestiż i powód do dumy. Nie każdy może je otrzymać. Jest ukoronowaniem naszej ponad 20-letniej pracy i potwierdzeniem tego, że nasza działalność ma znaczący wkład w rozwój całego województwa – mówi Bogusław Berka, Prezes Zarządu – Dyrektor Spółki Agromax, który 22 września, z rąk marszałka Mirosława Sekuły odebrał odznaczenie podczas uroczystej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego w Katowicach. Wyróżnienie to też powód do dumy dla Raciborskiej Izby Gospodarczej, do której należy Agromax. – Takiej nagrody nie da się kupić, trzeba na nią solidnie zapracować. Agromax z pewnością należy do tych firm. Od lat prowadzi bardzo wartościową działalność, ma swój wkład w rozwój gospodarczy nie tylko Raciborza, ale całego regionu. Produkowane tu wysokiej jakości surowce trafiają do największych polskich firm przetwórczych. Dlatego takie odznaczenie to chluba nie tylko dla tego przedsiębiorstwa i RIGu, ale i całej Raciborszczyzny – przyznaje Tadeusz Ekiert, Prezes Raciborskiej Izby Gospodarczej.  

- reklama -

Działalność firmy prezentuje się faktycznie imponująco, szczególnie w kontekście problemów,  którym musi stawiać czoło cała branża rolno-spożywcza. Agromax nie tylko poradził sobie z przekształceniami gospodarczo-ustrojowymi, jakim nie sprostało wiele dawnych PGR-ów, ale stale rozwija swoją produkcję, ulepsza infrastrukturę, wprowadza usprawnienia technologiczne, dzięki czemu efektywnie wykorzystuje swój potencjał. W 2013 r. firma obchodziła jubileusz 20-lecia istnienia po tym, jak przekształciła się z gospodarstwa państwowego w podmiot prywatny.

 

Bogusław Berka, Prezes Zarządu – Dyrektor Spółki
Agromax, prezentuje zdobyte wyróżnienie.

 

Przedsiębiorstwo gospodaruje na areale liczącym łącznie 2550 ha użytków rolnych, znajdujących się na terenie 4 gmin powiatu raciborskiego: Rudnik, Krzanowice, Krzyżanowice i Racibórz (tu mieści się też siedziba firmy). Dominuje towarowa produkcja roślinna, tj. pszenicy, kukurydzy na ziarno, rzepaku, buraków cukrowych oraz produkcja pasz dla bydła z kukurydzy, lucerny i traw, która przynosi przedsiębiorstwu blisko 60 proc. przychodów. Pozostała część przychodów pochodzi z produkcji zwierzęcej, w szczególności z uruchomionej w 2007 r. w Wojnowicach (gm. Krzanowice) fermy bydła mlecznego z ponad 1000 sztuk zwierząt. – Ta produkcja już bardzo mocno wpisała się w profil naszego przedsiębiorstwa. Ferma produkuje mleko o bardzo wysokich parametrach. Odbiera  je od nas zakład mleczarski z woj. śląskiego i bardzo sobie ceni jego jakość i ilość. Planujemy rozwijać ten kierunek produkcyjny, a to będzie wiązać się z rozwojem całej firmy. Szczególnie hodowla bydła to praca całoroczna, bez przerwy czy świąt – mówi prezes Bogusław Berka. Już teraz w sezonie przedsiębiorstwo zatrudnia prawie 100 osób. Produkowane tu surowce trafiają do zakładów zbożowych,  tłuszczowych, mleczarni, cukrowni i firm paszowych na terenie całego kraju.

Przyznana Złota Odznaka za Zasługi dla Województwa Śląskiego nie jest jedynym wyróżnieniem dla Agromaxu. Przedsiębiorstwo otrzymało m.in. nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz liczne wyróżnienia od firm, z którym współpracuje. – Wszystkie nagrody bardzo sobie cenimy. Oddają one sens naszej pracy i podkreślają nasz już niemały wkład w osiągnięcia całego polskiego rolnictwa wielkotowarowego. Oprócz tego, że jako prywatna firma pracujemy dla zysków, to równocześnie chcemy być postrzegani jako ci, którzy promują nowoczesne rolnictwo, wnoszą do niego nowe technologie, zajmują się sprawami, które wspierają działalność całej branży – zapewnia Bogusław Berka, który był inicjatorem i organizatorem m.in. konferencji powiatowej poświęconej sprawom melioracji użytków rolnych w 2011 r.  – Na początku 2015 r. planujemy   przedsięwzięcie z udziałem nie tylko przedstawicieli producentów, ale także naukowców, które ma na celu omówienie problemów erozji gleb i przeciwdziałaniu jej skutkom. Nie można myśleć tylko o wyciągnięciu z ziemi maksymalnych zysków w jak najkrótszym czasie. Trzeba stworzyć warunki, by ta produkcja mogła funkcjonować w dłuższym przedziale czasowym. W związku z tym należy poświęcić jej więcej czasu, brać pod uwagę wiele czynników, także okołoprodukcyjnych, jak choćby współpracę z innymi podmiotami naszej branży, gminami, społecznością lokalną. Produkcja w naszej branży musi być prowadzona w sposób wyważony, opierać się na odpowiedzialnym gospodarowaniu ziemią – podsumowuje prezes Agromaxu.

/jk/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj