Funkcjonariusze w ostatniej chwili ściągnęli sznur z szyi 27-latka, który chciał się powiesić na moście.
Asp. Piotr Poleszczuk, asp. Mariusz Czółno oraz st. sierż. Tomasz Szczygieł udaremnili 27-latkowi samobójstwo. Mężczyzna próbował rzucić się z mostu mając zawiązaną pętlę na szyi. Wezwana na miejsce załoga pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala. Zdecydowane działanie policjantów uratowało mężczyźnie życie.
W minioną środę (12 listopada) około godziny 17.00 policjanci z Kietrza poinformowani zostali o 27-latku, który w wysłanych wiadomościach do rodziny i przyjaciół informował o zamiarze popełnienia samobójstwa. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania za mężczyzną.
Początkowo działania prowadzone były na terenie całego powiatu. Po pewnym jednak czasie policjanci ustalili, że 27- latek może znajdować się na terenie gminy Branice. Tam, na jednym z przygranicznych mostów zauważyli siedzącego na barierze mężczyznę. Jeden z funkcjonariuszy, podszedł do mężczyzny i starał się nawiązać z nim rozmowę. Desperat nie chciał jednak podjąć żadnej rozmowy twierdząc, że i tak skoczy, po czym puścił się barierki.
Policjant natychmiast chwycił młodego człowieka. Funkcjonariusze ściągnęli 27- latka na ziemię. Jak się okazało mężczyzna na szyi miał założony sznur, którego koniec przywiązany był do barierki mostu. Policjanci natychmiast udzielili pomocy poszkodowanemu i wezwali pogotowie ratunkowe. Wezwana na miejsce załoga pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala.
Zdecydowane działanie policjantów uratowało mężczyźnie życie.
źródło: KPP Głubczyce
publ. /ps/
To jest dość dyskusyjna sprawa, bo skoro czlowiek postanowił się zabić, to sam powinien o tym decydowac. Policji nic do tego.
Rosja też uratowała KRYM