Z notatnika strażnika: Przeszedł pieszo z Rud do Raciborza.

Raciborscy strażnicy miejscy ratowali wyziębionego człowieka, który nie wiedział gdzie się znajduje. Mężczyzna twierdził, iż przyszedł z Rud.

We wtorek w godzinach porannych dyżurny straży miejskiej otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na terenie jednej z instytucji w dzielnicy Raciborza przebywa nietrzeźwy mężczyzna, który nie chce opuścić tego terenu na żądanie zgłaszającego. Podejmujący zgłoszenie patrol na miejscu zastał wskazanego przez zgłaszającego mężczyznę, który trząsł się z zimna, stał w śniegu a ubrany był tylko w bluzę i dresowe spodnie. W rozmowie mężczyzna  oświadczył, że nie wie gdzie się znajduje, jest mieszkańcem Rud Raciborskich i przyszedł do Raciborza pieszo. Wyziębniętego przewieziono do siedziby Straży Miejskiej, gdzie udzielono mu pomocy oraz został przebadany przez ratowników medycznych. We współpracy z Ośrodkami Pomocy Społecznej w Raciborzu i Kuźni Raciborskiej mężczyznę dowieziono do miejsca zamieszkania.

- reklama -

 

publ. /ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj