Lokale gastronomiczne na rynku. Tak czy nie?

Prezydent Lenk nie wyklucza narzucenia większych rygorów przedsiębiorcom prowadzącym gastronomię na rynku. Może to jednak potrwać kilka lat.

 

- reklama -
Piotr Klima w towarzystwie posła Adama Gawędy podczas kampanii wyborczej PJN w 2011  roku
 
—————————————————————————

 

– Co z tymi pawilonami na rynku, które na czas zimy nie są składane? – zwrócił się do prezydenta Lenka na ostatniej sesji Piotr Klima. Radny dopytywał się, czy jest podpisana jakaś umowa na stałe, gdyż obiekty te – w odróżnieniu od letnich ogródków piwnych – nie znikają na zimę i stoją cały rok, zasłaniając przy tym pomnik arcybiskupa Gawliny i Kolumnę Maryjną.

 

Jeśli chodzi o rynek, to dyskusja trwa dość długo (Mirosław Lenk). Władze jakiś czas temu podeszły dość swobodnie do zagospodarowania, co do ogródków piwnych i pozostałej gastronomii. Ogródki stoją od maja do września, najpóźniej października, przyznał prezydent. Z małymi wyjątkami.

 

– Być może te granice zostały minimalnie przekroczone i należałoby się zastanowić, czy nie narzucić jakiś rygorów. Przedsiębiorcy ponoszą koszty. Patrząc na nasze dochody z tego tytułu to nie nie jest aż tak wiele – dodał.

 

– Nie robimy tego z uwagi na dochody miasta, ale wręcz odwrotnie, żeby poprawić konkurencyjność przedsiębiorców. Jeśli byłyby rygory, to musieliby się dowiedzieć kilka lat przed bo takie ogródki to koszty, muszą się na nie się przygotować – odpowiedział radnemu. Jeśli więc coś się zmieni – to kwestia kilku lat.

 

/ps/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Nie wierze w to co czytam!Przecież to dzięki lokalom gastronomiczym jest jeszcze jakikolwiek ruch na tym zabrukowanym raciborskim rynku!Czy miasto naprawde musi na wszystkim zarabiac,czyimś kosztem?Wprowadzimy jeszcze może godzny otwarcia maksymalnie do 22 to już to miasta całkiem „zaśnie”.!!!

  2. Lokale na rynku to inwestycja i wizytówka miasta ! Szkoda ,że w czasie minionych Świąt Bożonarodzeniowych tak krótko otwarte były budki z grzanym winem i gorącymi pączkami i łakociami.A było naprawdę ładnie !Nie piszę specjalnie Weihnachtsmartk ,żeby nikogo nie urazić.Takie inscenizacje na zachodzie są bardzo modne i pełno na nich biesiadników !Ludzie się bawią i spotykają na świeżym powietrzu…Gastronomia w lokalach na rynku też powinna być długo otwarta , bo niekiedy chciałoby się gdzieś wyskoczyć ,a tu pozamykane.Trzeba jeszcze parę lat lub dekad i to się może zmieni.Może , bo stagnacja i trwanie bez inwestycji (czyli cofanie się) to wizytówka tego kraju…

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj