Wystarczyło, by szpital pozwał NFZ do sądu o zapłatę nadwykonań za 2013 rok, a już urzędnicy Funduszu łaskawszym okiem spojrzeli na zwrot za rok 2014.
Szef szpitala, Ryszard Rudnik, był gościem dzisiejszego posiedzenia komisji zdrowia rady powiatu. Dyrektor poinformował, iż w ubiegłą sobotę podpisał z NFZ umowę, w myśl której Fundusz zgodził się wypłacić 80% sumy należnej lecznicy za nadwykonania za 2014 rok. To świadczenia na kwotę rzędu 2,415 mln zł.
Do zwrotu za 2014 rok pozostaje jeszcze ok. 600 tys. zł, ale Rudnik jest dobrej myśli. Taka sytuacja w kontaktach z Funduszem to nowość, we wcześniejszych latach NFZ płacił za nadwykonania mało i niechętnie. W ubiegłym roku dyrekcja szpitala postanowiła dochodzić należnych jej środków przed sądem i zaskarżyła Fundusz. Pierwsza rozprawa odbędzie się w marcu br. – Jest szansa, że dojdziemy do porozumienia. Liczymy na korzystniejsze propozycje ze strony NFZ niż poprzednio – wyznał Ryszard Rudnik.
/ps/
—————————————————-
zobacz także:
R. Rudnik: Ogłoszenie to nie szantaż pielęgniarek
Publikowanie ogłoszeń o poszukiwaniu pielęgniarek do pracy nie jest w żadną formą wywierania presji – zapewnia dyrektor szpitala.