Dwie osoby pozostają w stanie krytycznym po zażyciu dopalacza o nazwie "Mocarz". Policja zatrzymała dotąd 9 osób, które zajmowały się dystrybucją i handlem narkotyku.
Od czwartku, 9 lipca do szpitali na terenie województwa śląskiego trafiło 260 osób. Wszystkie miały te same objawy zatrucia dopalaczami. Najwięcej zatruć odnotowano w Katowicach (194), gdyż to właśnie tam wprowadzono do dystrybucji narkotyk o nazwie "Mocarz". Działanie tego środka jest 800 razy silniejsze od działania mariuhuany.
Po zażyciu dopalaczy jedna osoba zmarła, a dwie pozostają w stanie krytycznych. Jak informuje portal wp.pl, w rzeszowskim szpitalu zmarł mężczyzna, który został tam przywieziony po zażyciu dopalaczy. Trafił do szpitala już po zatrzymaniu krążenia, po reanimacji pozaszpitalnej.
– Śląska policja zatrzymała dotąd 9 osób, które zajmowały się dystrybucją i handlem środkiem narkotycznym o nazwie "Mocarz", 3 z nich zostały aresztowane. To właśnie zażycie tego toksycznego środka było – według dotychczasowych ustaleń – przyczyną zatruć. Policjanci przejęli też ponad 2 tys. porcji niebezpiecznej substancji – informuje portal wp.pl.
Czytaj więcej na temat zatruć dopalaczami na Śląsku>>
/p/
——————————————————-
Czytaj również:
Ostrzeżenia i zatrucia dopalaczami nic nie dają. Młodzi ludzie coraz częściej sięgają po takie substancje.