– Czy mamy szansę na dodatkowe przejście dla pieszych przez Odrostradę? – zainteresował się radny powątpiewając, czy ktoś chcąc dostać się spod Biedronki na kładkę będzie wędrował do ulicy Odrzańskiej czy pod zajazd biskupi.
Interpelacja radnego Leszka Szczasnego dotycząca przejścia przez ul. Reymonta, złożona na wrześniowej sesji rady miasta:
Trwa powolne ożywianie otoczenia Odry. Fakt ten musi cieszyć, niemniej po raz kolejny pojawia się postulat mieszkańców w sprawie dojścia z centrum miasta na drugą stronę drogi wojewódzkiej. Dotyczy to szczególnie odcinka pomiędzy połączeniem z ulicą Londzina a punktem, gdzie na Kowalskiej znajduje się przedszkole. Ten spory odcinek jest niestety zamknięty dla legalnego przedostania się na drugą stronę (choćby na kładkę) – bardzo często zdarza się więc łamanie prawa, a w konsekwencji nieraz mandaty nakładane przez policję. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że temat jest trudny i złożony, jednak wierzę, że miasto ma jakieś plany na rozwiązanie tej sytuacji. Nie wierzmy, że ktoś spod Biedronki będzie przedostawał się nad rewitalizowane otoczenie Odry wędrując do ulicy Odrzańskiej czy pod zajazd Biskupi, gdzie takie legalne przejścia się znajdują. Czy mamy szansę na dodatkowe przejście dla pieszych? Czy jakieś negocjacje miasto z Zarządem Dróg Wojewódzkich prowadziło już czy będzie prowadzić? A może miasto myśli o jakimś przejściu ponad ulicą Reymonta, właśnie chyba najlepiej w okolicach dyskontu Biedronka. Myślę, że to sprawa dość istotna i proszę o starania w tym kierunku.
publ. /ps/
———————————————————
zobacz także:
L. Szczasny: Dzieci w ZOO w Oborze się nudzą
– Mini ZOO w Arboretum, niegdyś kultowe dla raciborzan miejsce, dziś jest po prostu nudne – informuje radny Leszek Szczasny proponując wprowadzenie nieco urozmaicenia w tym miejscu.