Większe zaangażowanie straży miejskiej i patrole pojawiające się regularnie w dzielnicach mają być batem na lekceważących prawo i spalających śmieci w przydomowych kotłowniach.
Sezon grzewczy kojarzy się jednoznacznie – powietrze takie, że czasem trudno oddychać. W ogromnej mierze wpływa na ten stan to, czym palimy w piecach. Nie ma się co oszukiwać – do kotła nie zawsze trafiają paliwa odpowiedniej jakości, a często wręcz śmieci.
Z niską emisją się walczy, i choć nie da się jej całkowicie wyeliminować, można przedsięwziąć kroki by ją ograniczać. W trakcie posesyjnej konferencji prasowej padł pomysł wysyłania regularnie patroli straży miejskich zwłaszcza tam, gdzie dominuje niska zabudowa. Strażnicy mieliby pojawiać się każdego dnia w innym miejscu, poprzyglądać się kominom, i w razie uzasadnionego podejrzenia o spalanie śmieci podjąć interwencję.
Prezydentowi Lenkowi pomysł przypadł do gustu i zapowiedział większą aktywność straży w tym zakresie. Do tej pory strażnicy reagowali na sygnały od mieszkańców i jeździli na zgłoszenie do konkretnych przypadków, ale to dalece niewystarczające. – Jeszcze w tym roku można spodziewać się prewencyjnych akcji straży – zapowiada.
Na tym jednak nie koniec. Prezydent wspólnie z naczelniczką wydziału ochrony środowiska ma zastanowić się nad innymi krokami, jak chociażby specjalna zakładka na stronie urzędu, gdzie można zgłaszać przypadki spalania przez sąsiadów śmieci.
/ps/
To wcześniej nie można było działać? kolejna akcyjność?
posłusznie do Urzedu bede podawał „na tacy” posesje , ktore nas trują bezkarnie , a biedni tam nie mieszkają , XXI wiek ! srodek Europy ! Unia Europejska ! dotacje unijne ! mający w Polsce dom mogą truć wszystkich ? w Nimcach za takie nry placić trzeba 5000 Eu ! u nas taki co nas truje jest bezkarny , a truje napewno świadomie . . . .
no i te pojazdy co mają malo sprawne silniki ! zgroza . . . .
jak jest Straż Miejska to niech tez cosik robi . . .
pracujące silniki na postoju , złe parkowanie ! zgroza . . .
tyle na poczatek . . .