Starosta Winiarski przerywa milczenie w sprawie oskarżeń o fałszywe oświadczenia majątkowe

scalanie gruntów
scalanie gruntów

– Nie mam zamiaru składać rezygnacji ze stanowiska starosty, ponieważ na dzień dzisiejszy nie ma ku temu podstaw, a poza tym nie mogę zawieść swoich wyborców – deklaruje Ryszard Winiarski.

- reklama -

Sprawa dotyczy oświadczeń majątkowych za lata 2012-2015, kiedy to obecny starosta był jeszcze radnym i prowadził jednocześnie działalność gospodarczą. Po kontrolach Centralnego Biura Antykorupcyjnego rozbieżności w deklarowanych oszczędnościach a stanem faktycznym okazały się tak znaczne, że prowadząca sprawę prokuratura z Jastrzębia-Zdroju zdecydowała się skierować do sądu akt oskarżenia z artykułu 233 Kodeksu Karnego (świadome zeznanie nieprawdy bądź zatajenie prawdy). W przypadku udowodnienia winy za czyn ten grozi kara więzienia oraz pozbawienie stanowiska.

Choć Biuro Rady Powiatu Raciborskiego i radni którzy interesowali się korespondencją do niego wpływającą mieli świadomość toczącego się postępowania, sprawa wypłynęła medialnie tuż przed tegoroczną Wielkanocą. Tymczasem jak tłumaczy Adam Wajda, przewodniczący rady, o postępowaniu wiadomo było już w grudniu 2016, zaś o akcie oskarżenia w lutym 2017. Gdy o sprawie poinformowały media, starosta w porozumieniu z prawnikami przyjął taktykę, iż nie będzie jej komentował. Po nieco ponad tygodniu zmienił zdanie i w poniedziałek 24 kwietnia w siedzibie starostwa zorganizowano konferencję, podczas której Ryszard Winiarski, w towarzystwie swego zastępcy Marka Kurpisa, szefa rady powiatu Adama Wajdy oraz przewodniczącego klubu Razem Dla Ziemi Raciborskiej Adriana Plury, odczytał oświadczenie w którym odniósł się do zarzutów. – Chciałbym bronić swojego dobrego imienia i opinii. Nie oczekuję żadnej taryfy ulgowej […] ale apeluję o powściągliwość w ferowanie wyroków i formułowaniu opinii […]. Jako starosta podlegam takiemu samemu prawu jak każdy obywatel, ale podlegam też takiej samej ochronie prawnej, do której zaliczam m.in. zasadę domniemania niewinności, gwarantującej mi prawo do obrony, a na prokuratora przerzucającą obowiązek udowodnienia mi winy – mówił wyrażając żal, iż niektóre media, i to nie tylko lokalne, już go osądziły i skazały (pełny tekst oświadczenia poniżej).

Adrian Plura przyznał, że kierowanemu przez niego klubowi posiadającemu większość w radzie zabrakło nieco refleksu w odniesieniu się do całej sytuacji, ale stało się tak m.in. przez zamieszanie w przedświątecznym czasie. Wyraził taż nadzieję, iż opozycja (PiS) zachowa się przyzwoicie szanując zasadę domniemania niewinności i nie będzie próbowała rozgrywać sprawy politycznie. Wicestarosta Kurpis zapewnił, iż zarząd do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia będzie pracował normalnie, co potwierdził sam Winiarski oświadczając, ze nie ma zamiaru składać rezygnacji. Na zakończenie poprosił, aby media pisząc o nim używały pełnego imienia i nazwiska.

starosta

Paweł Strzelczyk

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Szanowny Panie Starosto! Swoją postawą już Pan dwukrotnie zawiódł swoich wyborców. Raz – „myląc się” tak znacznie w swoich oświadczeniach majątkowych. Drugi raz – nie potrafiąc się przyznać do błędu i honorowo zrezygnować z pełnionej funkcji.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj