– Woda z raciborskich wodociągów może mieć świetne parametry u źródła, ale czy nie traci na jakości po dostarczeniu jej przez nie zawsze będące w idealnym stanie rury? – radny Szczasny zastanawia się, czy kranówka nadaje się do bezpośredniego spożycia.
Wodociągi chwalą się, że ich woda jest świetnej jakości i propaguje picie jej prosto z kranu. – Nie neguję tego – zaznaczył na dzisiejszej sesji rady miasta Leszek Szczasny, chcąc dowiedzieć się jednak, czy próbki wody do badania jakości pochodzą z ujęcia, czy badana jest też woda w mieszkaniach, po dostarczeniu jej przez rury. Te nie zawsze są w najlepszym stanie i mogą znacząco wpłynąć na jakość wody pogarszając jej parametry już u mieszkańców.
Odpowiadająca na pytania szefowa raciborskiego sanepidu Karina Talabska uspokoiła, iż badania wody odbywają się w reprezentatywnych miejscach wskazanych przez zakład wodociągowy i można bez obaw spożywać ją prosto z kranu. Jedyne co można jej zarzucić, to niedobór magnezu. – Czyli stan rur nie wpływa na jakość wody? – chciał się upewnić Szczasny. – Nie mieliśmy żadnych takich zgłoszeń – odpowiedziała przedstawicielka PSS-E.
/ps/