Dyrygent Paweł Kowol – bez niego historia Raciborza nie brzmiałaby tak samo

Muzyk urodził się w małej miejscowości Krzyżkowice (dzisiejsza dzielnica Pszowa).  Z Raciborzem związany od lat 50- tu się zakochał, tu rozwijał karierę. Miasto właśnie niemu zawdzięcza swój hymn.

 

- reklama -

Paweł Kowol. Nauczyciel, dyrygnet, kompozytor. Twórca raciborskiego hymnu. Pomysłodawca i założyciel Zakładowej Orkiestry Dętej przy RAFAKO oraz Raciborskiej Orkiestry Symfonicznej. Z muzyką związany jest od najmłodszych lat. Ojciec organista, kładł mu do głowy, że najważniejszym drogowskazem w życiu jest klucz wiolinowy. Ukończył szkoły muzyczne w Bytomiu i Katowicach. Do Raciborza przyjechał na początku lat 50-tych.

 – Kiedy w 53. roku przyjechałem, do miasta, udałem się do wydziału kultury, żeby poszukać pracy. Wysłali mnie do RAFAKO, bo tam było miejsce dla człowieka z moim wykształceniem. Zacząłem wówczas formować chór i orkiestrę – opowiada muzyk. – Po roku pracy zostałem powołany do służby wojskowej w Koźlu (obecnie Kędzierzyn- Koźle), gdzie też opiekowałem się chórem. Po powrocie do Raciborza, aż do 92. roku, pracowałem w Ognisku Muzycznym. Miałem roboty od rana do wieczora, ponad 3 tysiące utworów aranżowałem i komponowałem sam. Dobrze wspominam tamten czas, choć był bardzo pracowity, a nowym przedsięwzięciom nie było końca – wspomina kompozytor.

 Dyrygent na Racibórz postawił z dwóch powodów. Tu rozwijała się jego muzyczna kariera oraz tu poznał swoją żonę Marię, z którą doczekał się dwójki  dzieci- Ewę – skrzypaczkę związaną obecnie z Filharmonią Wrocławską oraz Edwarda – wiolonczelistę.

Muzyk na swoim koncie ma  2600 aranżacji i kompozycji własnych oraz 500 opracowań pieśni ludowych. W 1993 roku wydano album kolęd „Lulajże Jezuniu”, obejmujący ponad 30 utworów z melodią twórcy. Orkiestra Dęta przy zakładzie RAFAKO gra nieprzerwanie od 64 lat.  Jako pedagog i nauczyciel wykształcił kilka pokoleń muzyków. Za swój wkład w szerzenie kultury muzycznej został wielokrotnie odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, odznaką; „Zasłużony dla Rozwoju Województwa Katowickiego”, nagrodą Starosty Raciborskiego Mieszko oraz medalem  „Zasłużony dla miasta Raciborza”.

Racibórz Pawłowi Kowolowi w szczególności zawdzięcza miejski hymn. – Na spotkaniach Miłośników Ziemi Raciborskiej, dyskutowaliśmy o tym, że Racibórz powinien mieć swój Hymn. W tym względzie wszyscy byliśmy zgodni. Wcześniejsze próby stworzenia takiego utworu z różnych względów kończyły się niepowodzeniem. W końcu postanowiłem, że sam napiszę zarówno melodię jak i tekst. Starałem się stworzyć utwór, który łatwo wpada w ucho. Tekst finalny powstał w dwóch wersjach językowych, jako, że znam j. niemiecki – opowiada kompozytor.

W tym roku, 25 lutego odbył się Benefis Pawła Kowola. Huczne obchody jubileuszu 85-lecia miały miejsce w Raciborskim Centrum Kultury. Salę widowiskową tłumnie zapełnili przybyli goście – zarówno byli uczniowie dyrygenta, jak i współpracownicy i najważniejsi przedstawiciele raciborskich władz. Podczas benefisu prezentowane były utwory i aranżacje autorstwa muzyka w wykonaniu chórów i zespołów tanecznych. Wystąpił m.in. chór złożony z nauczycieli Szkoły Muzycznej I stopnia w Raciborzu, w której jubilat uczył gry na fortepianie w latach 1964 – 1998.

Przyjaciele artysty zauważają, że Paweł Kowol, to postać bez której, historia Raciborza nie brzmiałaby tak pięknie jak brzmi dzisiaj. Niezwykły jubileusz kompozytora zbiegł się z rokiem obchodów 800- lecia praw miejskich Raciborza.

oprac. /mh/

fot. Ireneusz Burek

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj