Dzieci w wieku 7-16 lat biorą udział w anglojęzycznych warsztatach projektu „Understand”. Organizatorem przedsięwzięcia jest Raciborskie Centrum Kultury.
Raciborskie Centrum Kultury zorganizowało warsztaty językowe dla dzieci i młodzieży w wieku od 7 do 16 lat., które prowadzą wolontariuszki z Pakistanu, Chin i Chorwacji.
– Obecnie w Raciborskim Centrum Kultury odbywają się warsztaty projektu „Understand”, tworzonego przez AIESEC (największa na świecie organizacja młodzieżowa). Organizacja ta działa na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Dzięki AIESEC, do Polski przyjechało ponad 300 wolontariuszy z całego świata, którzy rozlokowani są w przeróżnych instytucjach. W samym województwie śląskim jest ich ponad 40. Mowa tutaj o takich placówkach jak m.in. domy kultury, domy dziecka czy też przedszkola – wyjaśniła Anna Kokolus, wicedyrektor Raciborskiego Centrum Kultury.
Od 3 do 21 lipca, zarówno w siedzibie RCK, jak i Młodzieżowym Domu Kultury odbywać będą się warsztaty z trzema wolontariuszkami. Hana Latović z Chorwacji, Sharon Tong z Chin oraz Kinza Zeb z Pakistanu, zaangażowane na co dzień w działania AIESEC- u w swoich krajach, zapewnią młodym mieszkańcom powiatu raciborskiego dobrą zabawę, poznanie nowych kultur oraz szlifowanie języka angielskiego. – Na początku przyjechać miały tylko dwie wolontariuszki, ponieważ organizatorzy obawiali się, że nie każdy otrzyma wizę, dlatego też zaprosili więcej wolontariuszy. Okazało się jednak, że problem jest znacznie mniejszy niż sądzono. W związku z czym mamy przyjemność gościć nie dwie, a trzy wspaniałe dziewczyny, które od pierwszych zajęć zaskarbiły sobie serca uczestników – zaznaczyła Anna Kokolus i dodała, że realizowany projekt ma przede wszystkim uczyć tolerancji oraz przedstawić dzieciom specyfikę krajów innych niż Polska. – Dzieci przyswajają sobie język angielski i kulturę krajów poprzez zabawę, działania integracyjne, jak i poprzez samą rozmowę z wolontariuszkami. Podobnie wyglądają zajęcia popołudniowe z młodzieżą, podczas których młodzi ludzie mogą nie tylko podszlifować język, ale też bardziej otworzyć się na innych – dodała A. Kokolus.
Projekt „Understand” trwa sześć tygodni. W Raciborzu dziewczyny spędzą pierwsze trzy a kolejne już w innej instytucji. W międzyczasie natomiast cała trójka ma możliwość podróżowania, a tym samym poznawania kultury Polski i Europy. – Jako ciekawostkę dodam, że Kinza właśnie w Raciborzu ma zamiar nauczyć się pływać i jeździć na rowerze. Była też już na swojej pierwszej lekcji jogi. W weekend dziewczyny wyruszą do Krakowa, w kolejny do Pragi. Na zakończenie warsztatów planujemy zorganizować piknik przy DK „Strzecha”, który będzie pożegnaniem, jak i podziękowaniem za zaangażowanie i czas poświęcony naszym dzieciom – mówiła wicedyrektor Raciborskiego Centrum Kultury.
21 letnia Kinza Zeb z Pakistanu, w Polsce, jak i Europie jest po raz pierwszy w życiu. – Przyznam, że przyjazd do Polski był dla mnie swego rodzaju wyzwaniem. To świetna okazja to rozwoju zarówno personalnego, jak i zawodowego. Śmiało mogę powiedzieć, że bardzo dobrze dogaduję się z dziećmi. Pierwszy dzień z moimi podopiecznymi wspominam bardzo ciepło. Odbyło się mnóstwo zabaw i gier. Dzieci są naprawdę wspaniałe i otwarte. Ciągle chcą się przytulać! Praca z nimi sprawia mi dużo przyjemności. Uważam, że mamy świetny kontakt – wyjaśniła Kinza Zeb, wolontariuszka AIESEC, która prowadzi zajęcia z dziećmi w Raciborskim Centrum Kultury. – Jak mi się podoba w Raciborzu? Ku zaskoczeniu wszystkich miasto bardzo przypomina mi Islamabad, gdzie mieszkam. Byłam także kilka dni w Warszawie i Katowicach. Racibórz natomiast jest bardzo spokojnym miejscem, gdzie można się wyciszyć. Bardzo mi się podoba. – dodała Kinza, której siostra, także w ramach AIESEC przebywa obecnie w Toruniu.
Pierwszy raz w Europie jest także Sharon Tong, która na co dzień mieszka w Hong Kongu – W RCK uczę dzieci języka angielskiego poprzez muzykę, taniec i zabawę. Mam zamiar pokazać podopiecznym nieco kultury Chin. Chcę, aby zrozumieli specyfikę mojego kraju. Dzieci są naprawdę wspaniałe, a ludzie mili i pomocni. Gdy tylko przychodzę na zajęcia, muszę wszystkie maluchy przytulić na powitanie. Na koniec jest trochę trudniej, ponieważ nie pozwalają mi wyjść – mówi z uśmiechem Sharon Tong. Podobnie jak Kinza, Sharon także uważa Racibórz za niezwykle urokliwe miasto, które w porównaniu z Hong Kongiem jest oazą spokoju. – Jest cicho, mogę spokojnie skoncentrować się na tym co robię. Moje rodzinne miasto jest szybkie i głośnie. Tutaj jest cicho i są wspaniali ludzie. Podoba mi się – dodała Sharon.
Hana Latović, studentka ekonomii, na co dzień mieszkająca w stolicy Chorwacji, Zagrzebiu również przyznaje, że Racibórz to miasto piękne i pełne spokoju – Jestem pierwszy w Raciborzu, jak i w Polsce. Samo miasto bardzo mi się podoba. Jest czyste, wszędzie mnóstwo terenów zielonych i oczywiście piękna rzeka. Podobnie jak Kinza i Sharon uważam, że Racibórz jest doskonałym miejscem do wyciszenia się i skupienia na pracy – zaznaczyła Hana Latović z Chorwacji. – Pomimo, że studiuję ekonomię, czyli kierunek niekoniecznie związany z działaniami pedagogicznymi, przyznam, że bardzo lubię pracę z dziećmi. W szczególności z tymi mniejszymi. Co więcej, bardzo mnie zaskoczyła otwartość i zaangażowanie naszych podopiecznych. Są głodni wiedzy i bardzo aktywni. Chętnie poznają wszelkie ciekawostki związane z Chorwacją. Już wiem, że pobyt w Raciborzu wspominać będę bardzo ciepło – dodała Hana.
Projekt jest realizowany we współpracy z AIESEC, największą młodzieżową organizacją na świecie, działająca w 122 krajach na poziomie lokalnym, narodowym i globalnym. W ramach programu „Understand” wolontariusze prowadzą zajęcia w domach dziecka, przedszkolach oraz domach i ośrodkach kultury w całej Polsce. Podczas zajęć uczestnicy warsztatów poznają kulturę innego państwa, uczą się podstawowych zwrotów w obcych językach oraz mają bliski kontakt z językiem angielskim. Poprzez liczne zabawy i gry młodzi ludzie rozwijają się nie tylko pod względem językowym – często stają się pewniejsi siebie, zyskują wiedzę o kulturze innych państw oraz obowiązujących tam zasadach czy zwyczajach. Dzięki międzynarodowemu środowisku najmłodsi poznają świat.
Fot. RCK
publ. /j/