W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy znaleźli za wycieraczką samochodu dziwny druk – dziecięcy malunek. Zagadkę tę prawdopodobnie udało się wyjaśnić.
Strażnicy jeżdżą po raciborskich szkołach i uczą dzieci, w jaki sposób należy dbać o swoje bezpieczeństwo. Dzisiaj pracownicy Straży Miejskiej byli w Szkole Podstawowej im. K. K. Baczyńskiego na Brzeziu. Na zajęciach strażnicy pouczyli najmłodszych, że nie należy rozmawiać z dorosłymi obcymi, przyjmować od nich podarków (zwłaszcza tych słodkich) i najlepiej by informowali o takich spotkaniach rodziców. Dzieci dowiedziały się także, że nie należy zbliżać się do dzikich zwierząt i że trzeba sprzątać po swoich pupilach. Uczniowie brzezińskiej podstawówki na zajęciach ze strażnikami zanotowali sobie również w pamięci, że o swoje bezpieczeństwo należy dbać także na terenie szkoły, bo na przykład na schodach łatwo o wypadek. Najmłodsi dowiedzieli się również, że do szkoły powinni być przewożeni w fotelikach i że trzeba bardzo uważać na pasach. Nie była to pierwsza wizyta strażników w raciborskich szkołach. Zawitali m. in. do Szkoły Podstawowej nr 8 i Zespołu Szkolno – Przedszkolnego nr1. A obrazek… Może jest podziękowaniem za miłą pogadankę?
publ. /ps/