Wodzisławscy pseudokibice pobili 26-latka. Są już w rękach Policji.

tragedia w modzurowie

W ręce kryminalnych z wodzisławskiej komendy wpadło dwóch mężczyzn, którzy w minionym tygodniu pobili 26-latka. Sprawcami okazały się osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców.

Zamaskowani mężczyźni podjechali autami na parking w Radlinie i bez powodu zaatakowali chłopaka siedzącego na ławce. Chuligani usłyszeli już zarzuty i decyzją prokuratury zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im do 3 lat więzienia.
Do pobicia doszło w środę (22.08) przy ulicy Wieczorka w Radlinie. Po godzinie 21.00 na pobliski parking podjechały trzy samochody, z których wysiedli mężczyźni ubrani w kominiarki. Zamaskowani chuligani zaczęli biec w stronę ławki, na której siedziało kilka osób. Zaczęły one uciekać w stronę budynków mieszkalnych. Napastnicy dogonili jednego z uciekających w klatce schodowej. Tam bez powodu zaczęli okładać mężczyznę pięściami po głowie i tułowiu. Po wszystkim, sprawcy wrócili do swoich pojazdów i odjechali. 26-latek został zaopatrzony w szpitalu. W wyniku pobicia doznał rozcięcia łuku brwiowego i ogólnych potłuczeń ciała. Kryminalni od razu wiedzieli, że zdarzenie miało charakter chuligański, a sprawcami były osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców. Jeszcze tego samego dnia ustalili dwóch z nich. Mężczyźni zostali zatrzymani. 19 i 25-latek z Wodzisławia usłyszeli już zarzut pobicia. W sobotę prokurator podjął decyzję o oddaniu chuliganów pod dozór policji. Sprawcy mają także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców planują kolejne zatrzymani.

- reklama -

publ.: /EnDe/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj