Projekt ustawy przewiduje, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego w wysokości najniższej emerytury, czyli 1100 zł brutto.
„Nasze mamy, nasze babcie są tymi siłaczkami, które dźwigają ciężar wychowania młodych Polaków i należy im się szczególna wdzięczność. Projekt Mama 4 Plus jest wyrazem naszej ogromnej wdzięczności” – mówił szef rządu podczas konferencji prasowej.
Przygotowany z myślą o rodzicach projekt zakłada, że o świadczenie w wysokości minimalnej emerytury będą mogły się ubiegać matki, które urodziły i wychowały co najmniej czworo dzieci i osiągnęły wiek emerytalny 60 lat. W niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało też ojcom po osiągnięciu 65 lat.
Jak podkreśliła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, świadczenie będzie przysługiwało osobom, które z powodu długoletniego zajmowania się potomstwem nie wypracowały emerytury minimalnej (zrezygnowały z pracy lub jej nie podjęły) lub ich emerytura jest niższa od najniższego świadczenia.
W ten sposób państwo chce docenić trud rodziców, jaki włożyli w wychowanie dzieci i zadbać o ich przyszłość. Rozwiązanie to jest spełnieniem obietnicy złożonej przez premiera Mateusza Morawieckiego w kwietniu 2018 r. podczas konwencji programowej Zjednoczonej Prawicy, roboczo nazwanej programem „Mama Plus”.
Nowe rozwiązanie wejdzie w życie od 1 marca 2019 r.
„Nasze prorodzinne programy społeczne świadczą o tym, że wybieramy przyszłość, a przyszłością jest rodzina” – podkreślił premier
/EmZet/
#KPRM
fot.: pixabay.com