Harcerska Akcja Zimowa zakończona. W drugim tygodniu ferii harcerze m.in. uczyli się tańczyć i wzięli udział w biwaku z okazji Dnia Myśli Braterskiej.
Harcerze Hufca ZHP Ziemi Raciborskiej intensywnie spędzili drugi tydzień ferii. W poniedziałek przenieśli się do radosnego i barwnego Meksyku, gdzie wzięli udział w lekcji tańca latynoskiego – dźwięki cha-chy, rumby i jive’a z pewnością nie są im już obce.
W środę uczestnicy akcji mieli za zadanie przechytrzyć złego, indonezyjskiego demona i odnaleźć święty wulkan. Musieli przygotować sobie do tego straszne maski, rozwiązać szyfr, a także odpowiedzieć na pytania pewnego mędrca. Jednak na raciborskich harcerzy nie ma mocnych – demon został przekonany do współpracy, a wulkan znów stał się bezpieczny.
W weekend odbył się biwak z okazji obchodzonego na całym świecie skautowego święta – Dnia Myśli Braterskiej, który był jednocześnie podsumowaniem Harcerskiej Akcji Zimowej. Wzięło w nim udział 30 harcerzy pochodzących z różnych hufców, głównie Ziemi Raciborskiej, ale także Ziemi Gliwickiej, Mysłowic, Dąbrowy Górniczej, Jastrzębia-Zdroju oraz Oświęcimia.
W piątek harcerze integrowali się podczas zadań zespołowych i gier. Powstało pięć zastępów o wdzięcznych nazwach: Zwierzogród, Mruczące Kociaki, Hakuna Matata, 5 O’clock oraz Brykające Sarenki. Każdy zastęp przygotował sobie chustę oraz wybrał zwierzęcego patrona.
Sobotę harcerze rozpoczęli od przygotowania kopert ze swoimi imionami, gdzie przez resztę biwaku mogli „wrzucać” sobie nawzajem miłe słowa, cytaty czy drobne upominki. Zajęcia w ciągu dnia poświęcone były ojczyźnie. Zastępy otrzymały różne kategorie zadań – zaczynając od polskiej historii, przez muzykę i obyczaje, kończąc na strojach i tradycyjnych potrawach. Każdy z nich musiał zaprezentować swoją wiedzę na ten temat. Nie obyło się bez wspólnego śpiewu i tańca, pokazu mody, a nawet przedstawienia.
W trakcie popołudniowej gry terenowej uczestnicy nauczyli się krótkich wierszyków, zastanowili się nad motywem braterstwa w polskiej kulturze oraz przygotowali własne interpretacje legend. Wieczorem odbyło się tradycyjne świecowisko połączone ze śpiewograniem. Był to moment wyciszenia i refleksji uczestników nad pojęciem braterstwa oraz poszerzenia wiedzy na temat ogromnej skautowej rodziny.
Niedziela była ostatnim wspólnie spędzonym dniem. Na oficjalnym zakończeniu akcji zimowej obecny był Komendant Hufca ZHP Ziemi Raciborskiej, hm. Marek Rybicki HR. Podczas apelu wyróżniony został najlepszy biwakowy zastęp – Brykające Sarenki oraz uczestniczka, która przez całą akcję zimową była bardzo aktywna, druhna Nicole Knura. Wyjątkowy był to też dzień dla pwd. Piotra Kołka HO, ponieważ Komendant odznaczył go złotym liściem dębu za długoletnią służbę instruktorską.
Zakończenie biwaku było nietypowe, ponieważ harcerze wspólnie zatańczyli poloneza.
fot. Hufiec ZHP Ziemi Raciborskiej
oprac. /kp/