Prezydent się martwi szpitalem, ale niewiele może zrobić

Prezydent Dariusz Polowy martwi się sytuacją w raciborskim szpitalu

Prezydent Miasta Racibórz Dariusz Polowy, pomimo że nie ma wpływu na zarządzanie raciborskim szpitalem, wyraża zaniepokojenie sytuacją w tej placówce. Przy tej okazji prezydent ponawia swoją deklarację pomocy, z podkreśleniem, że nie chodzi jedynie o finanse – czytamy w komunikacie na stronie Urzędu Miasta.

– Jednocześnie należy przypomnieć o wielokrotnych deklaracjach prezydenta, kiedy zapewniał gotowość udzielenia wsparcia w tym zakresie. Wyrazem pomocy dla raciborskiego szpitala ze strony miasta są coroczne umorzenia podatku od nieruchomości na poziomie pół miliona złotych – podkreślają urzędnicy

- reklama -

Organem nadzorującym Szpital Rejonowy im. dr. J. Rostka w Raciborzu jest starostwo powiatowe – zaznaczają w komunikacie pracownicy raciborskiego ratusza.

EnDe

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. A ja myślałem, że to Lenka była dewiza NIE DA SIĘ!!!! A tu proszę i Polowt też tak potrafi? I miało być DA SIĘ i tu taka klapa?

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj