Harcerze niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.
Komendant Hufca ZHP Ziemi Raciborskiej Marek Rybicki wraz ze swoim zastępcą Piotrem Kołkiem przekazali wczoraj, 19 grudnia, prezydentowi Miasta Racibórz Dariuszowi Polowemu Betlejemskie Światło Pokoju.
Światło pojawiło się też w siedzibie starostwa powiatowego. – Zapraszamy w godzinach pracy urzędu do Biura Obsługi Klienta wszystkie osoby, które chcą, by Światło trafiło do ich domów podczas Świąt Bożego Narodzenia – zachęca starostwo.
Historia Światła zaczyna się w Betlejem, mieście położonym w Autonomii Palestyńskiej, które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Właśnie tam według tradycji chrześcijańskiej ponad dwa tysiące lat temu narodził się Jezus Chrystus. W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat.
Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę się zatrzymać, powstrzymać złość i gniew. W 29-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się, by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.
Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP, pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.
fot. UM Racibórz, Starostwo Powiatowe w Raciborzu
oprac. /kp/
portowemu należało dać flagę Nibylandii oddawał by jej cześć.