Dla ochotników z OSP w Sudole był to wyjątkowo radosny i długo oczekiwany dzień. Do tej pory do akcji byli zmuszeni wyjeżdżać 26-letnim Jelczem.
W sobotnie popołudnie w Raciborzu-Sudole świętowano przyjazd nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażakom będzie służyła nowoczesna, niezawodna Scania 370 XT z napędem 4×4 z bogatym wyposażeniem.
Zakup wozu był możliwy dzięki współfinansowaniu ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości. 28 października 2019 r. w Wodzisławiu Śląskim prezydent Raciborza Dariusz Polowy podpisał umowę na dotację z Funduszu Sprawiedliwości na zakup wozu strażackiego dla OSP Sudół. Umowę podpisano w obecności ministra Michała Wosia, który do niedawna nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Wsparcie rządowe opiewało na 900 tys. zł. Miasto musiało zabezpieczyć wkład własny na poziomie 300 tys. zł.
Nowa scania ma silnik o mocy 370 KM, 6-osobową kabinę i stały napęd 4×4. Pojazd wyposażony jest w zbiorniki wody o pojemności 5000 litrów, zbiornik środka pianotwórczego o pojemności 500 litrów oraz w pompę Godiva P2A 3010 typ A32/8-2,5/40 o wydajności 3200 litrów. Poza standardowym, nowy samochód ma na wyposażeniu także m.in: piły do drewna, system zraszający wokół pojazdu, oświetlenie pola pracy, detektor prądu, aparaty powietrzne czy agregat ze stabilizatorem napięcia, który strażacy wykorzystują niosąc pomoc tym, których życie uzależnione jest od aparatury zasilanej prądem (np. w przypadku awarii prądu, gdy nie ma innej możliwości zasilania aparatury podtrzymującej życie).
fot. OSP Sudół
oprac. /kp/