W tym roku czas z zimowego na letni przestawimy w nocy z 28 na 29 marca z godz. 2:00 na 3:00.
O zmianie czasu z letniego na zimowy i z zimowego na letni mówi dyrektywa Unii Europejskiej ze stycznia 2001 r. W Polsce obowiązuje od 1977 r. Reguluje ją rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Rozporządzenie z listopada 2016 r. przedłuża stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
Pierwotnym powodem, dla którego zaczęto rozważać wprowadzenie czasu letniego, były oszczędności energii elektrycznej i paliw służących do jej produkcji. Dziś chodzi przede wszystkim o bardziej efektywne wykorzystanie światła dziennego z punktu widzenia społecznego i gospodarczego.
W ostatnich latach trwała dyskusja nad możliwością zniesienia zmiany czasu. Zdecydowana większość dorosłych Polaków (78,3% – dane z ankiety przeprowadzonej w listopadzie 2018 r. i 79,2% – dane z ankiety przeprowadzonej w kwietniu 2019 r.) ankietowanych przez CBOS na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii opowiada się za odejściem od zmiany czasu. Parlament Europejski opowiedział się za zakończeniem od 2021 r. praktyki przesuwania zegarów o godzinę wiosną i jesienią. Stanowisko PE było przedmiotem negocjacji z ministrami krajów unijnych ws. uzgodnienia ostatecznego kształtu przepisów.
Jak tłumaczył w rozmowie z PAP dr Michał Skalski z Poradni Leczenia Zaburzeń Snu przy Klinice Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zmiana czasu najbardziej dotyka ludzi, którzy mają problemy ze snem lub mają zaburzony rytm okołodobowy. Zaznaczył przy tym, że choć sama zmiana czasu nie jest zwykle główną przyczyną problemów zdrowotnych, to rezygnacja z niej mogłaby oznaczać pozytywne konsekwencje. – Podział na czas letni i zimowy to jeden z wielu czynników zewnętrznych wpływających na jakość ludzkiego życia – mówił dr Skalski.
W tym roku czas z zimowego na letni przestawimy w nocy z 28 na 29 marca.
oprac. /kp/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
