W Kościele rzymskokatolickim dzień ten jest dniem wyciszenia i oczekiwania na przyjście Chrystusa.
Centralnym dniem Triduum Paschalnego – czyli celebracji męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa w Kościele rzymskokatolickim – jest Wielka Sobota. Jako Wigilia Paschalna swój najgłębszy sens odnajduje w atmosferze czuwania u stóp Grobu Bożego. Jest też oczekiwaniem na cud zmartwychwstania dokonany przez Chrystusa w niedzielę wczesnym rankiem.
Tradycyjnie w tym dniu błogosławi się pokarmy na stół wielkanocny. Zwyczaj ten jest znany powszechnie od wieków w Polsce. W zachodnich regionach współczesnej Polski, które znalazły się w jej granicach po II wojnie światowej, święcenie potraw było jednak prawie nieznane. Przed 1945 r. na Kaszubach tylko zamożniejsi gburzy i szlachcice w Wielką Sobotę przywozili końmi proboszcza dla poświęcenia pożywienia świątecznego. Podobnie na Śląsku święcenie potraw w Wielką Sobotę odbywało się na dworach szlacheckich. Tam zwyczaj święconki upowszechnił się dopiero na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, docierając tu razem z mieszkańcami centralnej Polski.
W Wielką Sobotę w Kościele katolickim, podobnie jak w Wielki Piątek, nie są odprawiane msze. Kończy się ona po zapadnięciu zmroku. Później odprawiana jest msza Wigilii Paschalnej.
oprac. /kp/