Metoda „na Blika”. Uwaga na oszustów!

komputer
Fot. freepik.com

Przestępcy włamują się na konta popularnych profili społecznościowych, a następnie, po zalogowaniu się, proszą znajdujące się w gronie znajomych osoby o opłacenie zamówienia lub pożyczkę.

Raciborscy policjanci ostrzegają przed kolejną metodą oszustów. Przestępcy włamują się na konta popularnych profili społecznościowych, a następnie, po zalogowaniu się, proszą znajdujące się w gronie znajomych osoby o opłacenie zamówienia lub pożyczkę. Mundurowi nazywają ten sposób „metodą na Blika”.

- reklama -

Większość tego typu przestępstw zaczyna się od przejęcia czyjegoś konta na portalu społecznościowym. Tym razem oszuści, aby włamać się na konto, posłużyli się historią o zaginięciu siostrzenicy. Na portalu społecznościowym zamieszczono w komunikat rzekomego zaginięcia wraz z nagraniem, na którym widać twarz bandyty. Po wejściu w link jesteśmy proszeni o ponowne zalogowanie się do konta. Gdy to uczynimy, przestępca przejmuje konto, a następnie wysyła do znajomych z listy prośbę o przesłanie kodu Blik. Wymieniony kod, o który pytają sprawcy, jest zestawieniem sześciu cyfr uwiarygodniającym nasz dostęp do konta. Działa tak samo jak karta płatnicza, akceptuje bowiem wypłatę w bankomacie lub w kasie. Przesłana przez sprawców informacja dotyczy najczęściej rzekomej nagłej sytuacji i związanej z tym pilnej potrzeby pomocy. Oszuści tłumaczą, że na przykład stoją przy kasie w sklepie lub aptece i mają problem z uregulowaniem płatności za zakupy. Jako powód podają fakt rozładowania się telefonu z powodu słabej baterii lub problemów z kartą. W rzeczywistości po przesłaniu kodu przestępcy wypłacają pieniądze ofiary z bankomatu.

Policjanci radzą zachować czujność i rozsądnie korzystać z Internetu. Warto pilnować swoich haseł dostępowych i pamiętać, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co jakiś czas powinno się je zmienić. Zaleca się każdorazowe wylogowanie z aplikacji po zakończeniu użytkowania. Istotną rzeczą jest także informowanie dzieci o szkodliwych konsekwencjach korzystania z Internetu. Niewskazane jest również otwieranie maili od nieznanych nadawców.

– Bądźmy zatem czujni! Nie dajmy się zwieść pozorom! Czytajmy dokładnie komunikaty przychodzące na telefon! Zawsze zachowujmy ostrożność w przypadku podejrzanych wiadomości. Zanim przekażemy jakiekolwiek pieniądze lub kody, skontaktujmy się z taką osobą telefonicznie i sprawdźmy, czy faktycznie ktoś potrzebuje naszej pomocy – apelują policjanci.

oprac. /kp/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj