W mediach pojawiły się informacje o tym, że możliwe jest zamknięcie województwa śląskiego w związku z dużą liczbą zarażeń koronawirusem. Te doniesienia zdementował rzecznik rządu.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski dwa dni temu powiedział w mediach, że gdyby oddzielić Śląsk i zakażenia koronawirusem w kopalniach od przebiegu epidemii w Polsce, to mielibyśmy już tendencję spadkową. Przypomnijmy, że w pięciu śląskich kopalniach, w których wystąpiła największa ilość zakażeń, trwają badania przesiewowe górników. Chodzi o pracowników pięciu kopalń: Jankowice, Murcki – Staszic, Sośnica należących do Polskiej Grupy Górniczej, KWK Pniówek zarządzanej przez Jastrzębską Spółkę Węglową oraz KWK Bobrek Węglokoksu. W całym regionie uruchomiono pięć punktów pobierania próbek biologicznych typu drive-thru – osoba, od której pozyskuje się wymaz, podjeżdża autem i nie musi wysiadać.
Większość przechodzi infekcję bezobjawowo
– W tych poważnych informacjach jest jedna tak naprawdę dobra – można powiedzieć, że szczęśliwie ponad 95% tych osób, które mają dodatni wynik, przechodzi infekcję całkowicie bezobjawowo, w związku z tym nie zagraża ich życiu i zdrowiu na dzień dzisiejszy jakaś poważna sytuacja. Ale oczywiście mając świadomość tego, że Śląsk jest gęsto zaludnionym terenem, gdzie jest zlokalizowanych bardzo dużo zakładów pracy, chcemy tą akcję ciągnąć do momentu, dopóki nie będzie całkowicie opanowana sytuacja w tych ogniskach, bo to są po prostu duże ogniska. Wiemy, że praca w kopalni jest pracą bardzo ciężką, bardzo trudno tam utrzymać taki reżim sanitarny jak my chcemy utrzymać w pozostałych zakładach pracy – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Zamknąć Śląsk?
Zapewne to właśnie sytuacja epidemiologiczna na Śląsku była podwaliną do różnych spekulacji o tym, czy województwo zostanie odcięte od reszty kraju. Na takie rozwiązania zdecydowano się wcześniej w innych krajach, gdzie kordon sanitarny otoczył konkretne miasta i regiony, w których występowały ogniska koronawirusa. Było tak np. w Chinach czy we Włoszech.
Nie ma takich planów
Rzecznik rządu Piotr Müller odpowiedział na te spekulacje i zdecydowanie zaprzeczył takim planom. – Pojawiające się w mediach doniesienia na temat zamykania dostępu do województwa śląskiego są nieprawdziwe. Apelujemy żeby nie rozpowszechniać fałszywych informacji w tym zakresie – napisał na Twittrze.
Pojawiające się w mediach doniesienia na temat zamykania dostępu do województwa śląskiego są nieprawdziwe. Apelujemy żeby nie rozpowszechniać fałszywych informacji w tym zakresie.
— Piotr Müller – rzecznik rządu (@PiotrMuller) May 11, 2020
/oprac. c/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
