Racibórz tonie w korkach. Radny Klima organizuje spotkanie w magistracie

Budowa drogi Racibórz-Pszczyna, zdjęcie archiwalne

Radny Piotr Klima organizuje spotkanie robocze w sprawie ogromnych korków w mieście. Jego zdaniem decydując o przekształceniu szpitala w jednoimienny należało zaniechać remontów drogowych. – Ile nieszczęść, cierpienia, traumy i tragedii przeżywają ludzie chorzy nie trzeba ludziom inteligentnym tłumaczyć – mówi radny. 

Piotr Klima osobiście przekonał się o tym, jak obecnie wygląda podróżowanie w powiecie. – W dniu dzisiejszym (piątek) miałem okazję poznać tę sytuację. Musiałem pilnie dotrzeć do Kornowaca. Podjąłem dwie próby przed 15:00 i około 16:00. W obu przypadkach ogromne korki na ul. Głowackiego, Kolejowej, Kościuszki, wiadukcie kolejowym, Piaskowej w stronę Kanału Ulgi, ul. Reymonta (od ul. ks. Londzina), rondo przy moście i dalej, ul. Podwale od ul. Drzymały na rondo. W trzecim podejściu pojechałem przez Krzyżanowice, Buków, Lubomię i Pogrzebień (trzy razy dłuższa trasa). Widziałem, jak wiele samochodów zawraca, szukając innych objazdów lub przekładają jazdę na godziny późniejsze, albo też rezygnując z jazdy – mówi radny Klima.

- reklama -

P. Klima postanowił więc zorganizować naradę roboczą 5 sierpnia  o godz. 13:00 w Urzędzie Miasta, w Biurze Rady Miasta (I piętro) przy ul. Batorego 6. – Przedmiotem narady będzie sprawa ogromnych korków, jakie mają miejsce w naszym mieście oraz wielkich utrudnień z wyjazdem z miasta i dotarciem do miejscowości w kierunku do Rybnika – mówi radny. Na spotkanie zaprasza także firmy wykonujące prace w mieście.

– O tych problemach stale rozmawiam od długiego już czasu z mieszkańcami miasta i powiatu. Do tego dochodzi jazda do szpitali w Rybniku, Wodzisławiu i Jastrzębiu. Stała się rzecz niedopuszczalna i irracjonalna. Decydując o zabraniu mieszkańcom Szpitala Rejonowego i przekształceniu go na jednoimienny należało nie podejmować w tym czasie tak wielkiego zakresu robót: rondo przy Technikum Mechanicznym zaraz za mostem na Odrze oraz zamknięcie na dwa lata drogi Racibórz-Rybnik! Ile nieszczęść, cierpienia, traumy i tragedii przeżywają ludzie chorzy (i ich najbliżsi), potrzebujący natychmiastowej opieki medycznej (wypadki, zawały, wylewy, zatory, udary, porody, itd.) nie trzeba ludziom inteligentnym z wyobraźnią tłumaczyć. Za to wszystko winę ponoszą władze administracyjne i samorządowe. Skutek: niepotrzebne cierpienia, narażanie zdrowia i życia – uważa Piotr Klima.

Sześć miesięcy gehenny 

Radny zastanawia się, ile jeszcze mieszkańcy Ziemi Raciborskiej mogą wytrzymać. –  Niedługo minie sześć miesięcy tej gehenny! Piszemy, apelujemy, organizujemy spotkania. Ich adresatami jest Prezydent RP, Prezes Rady Ministrów, Członkowie Rządu, Wojewoda Śląski, parlamentarzyści, europosłowie, radni Sejmiku Województwa Katowickiego, starosta, prezydent miasta, radni rad gmin, miast i powiatu raciborskiego, szereg innych organów państwowych, urzędów, instytucji, samorządów zawodowych zawodów medycznych, towarzystwa naukowe, stowarzyszenia, organizacje pozarządowe oraz media (które nas mocno wspomagają w tym dziele) – mówi P. Klima.

Zwrot kosztów podróży?

– Uważam, że udający się do szpitali w okolicznych miastach powinni mieć możliwość zwrócenia im kosztów podróży, ponieważ odebrano nam konstytucyjne prawo do korzystania ze szpitala raciborskiego (na który idą nasze podatki, zwolnienia ze strony Urzędu Miasta, itd.) a lekarze i pielęgniarki pracujące w szpitalu jednoprofilowym nie mogą służyć pomocą naszym mieszkańcom. Jak się traktuje nasze społeczeństwo dobrze pokazuje sytuacja, że do dziś (kolejne miesiące nie przywrócono komunikacji autobusowej z miejscowościami na kierunku do Rybnika i Wodzisławia). Osoby pracujące np. w Pszowie, Rydułtowach, Radlinie czy Rybniku muszą jechać przez Wodzisław, tam przesiadając się na kolejny autobus. Jest to niebywałe, nie do przyjęcia! A władze co- milczą, bo może sytuacja ich przerosła! – uważa radny.

/oprac. c/

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Mamy najlepszy na szczęście niepowtarzalny moment kiedy można wyremontować mocno obciążone skrzyżowania. Jest mniejszy ruch niż codziennie z powodu wirusa. Raczej trzeba się zastanowić co jeszcze trzeba poprawić teraz, tak żeby po zakończeniu prac już nie trzeba było wprowadzać utrudnień w ruchu.
    Tak żebyśmy byli przygotowani na szybki start jak skończy się epidemia.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj