Można pojechać do sanatorium z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. ZUS wysyła ubezpieczonych na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej. Z programu mogą skorzystać osoby zagrożone utratą zdolności do pracy. Musi jednak istnieć szansa, że ją odzyskają po rehabilitacji.
Od 4 sierpnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych wznowił kierowanie ubezpieczonych na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej. W pierwszej kolejności wysyłane są na nią osoby, które z uwagi na kończące się świadczenie muszą wyjechać jak najwcześniej. – Osoby skierowane na rehabilitację w systemie stacjonarnym, czyli na całodobowy pobyt w ośrodku, dostaną z ZUS „Zawiadomienie o skierowaniu na rehabilitację leczniczą” wraz z ulotką. Po jego otrzymaniu powinny skontaktować się z ośrodkiem i podać swój aktualny numer telefonu. Ośrodek rehabilitacyjny poinformuje o wystawionym zleceniu na badanie – test w kierunku SARS-CoV-2 – wyjaśnia Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.
Warunkiem przyjęcia jest negatywny wynik testu. Test jest bezpłatny, a trzeba go wykonać nie wcześniej niż 6 dni przed rozpoczęciem turnusu. Ośrodek telefonicznie poinformuje o wyniku testu. Listę punktów pobrań można znaleźć pod adresem: https://pacjent.gov.pl/punkty-pobran.
Z planowaniem podróży należy powstrzymać się do momentu, w którym ośrodek poinformuje o negatywnym wyniku testu. – Należy pamiętać o tym, aby poinformować ZUS, jeśli nie możemy jechać na rehabilitację, natomiast ośrodek rehabilitacyjny – gdy zmienimy numeru telefonu – dodaje rzeczniczka.
Osoby skierowane na rehabilitację w systemie ambulatoryjnym, czyli takie, które dojeżdżają na nią codziennie w wyznaczonych godzinach, nie wykonują testu w kierunku SARS-CoV-2.
Na rehabilitację należy zabrać ze sobą środki ochrony osobistej – rękawiczki, maseczki lub przyłbice.
Osoby, które przebywają na kwarantannie albo w izolacji lub przebywające z taką z osobą w warunkach domowych, nie mogą zgłosić się do ośrodka.
oprac. /kp/