Uczniowe wrócą do szkół. Jak będzie wyglądała nauka w czasie epidemii?

uczen szkola
Fot. freepik.com

Wraca nauka stacjonarna. Jedynie w strefach żółtych i czerwonych mogą pojawić się dodatkowe obostrzenia.

– Przytłaczająca większość powiatów w Polsce jest w standardowej sytuacji epidemicznej, która pozwala, by dyrektorzy przygotowywali się do powrotu do stacjonarnej nauki. Jedynie w strefach żółtych i czerwonych mogą być jakieś dodatkowe obostrzenia. Wytyczne oparte są na rozwiązaniach przyjętych w innych krajach. Braliśmy też pod uwagę rozwój epidemii. U nas, dzięki zdecydowanym działaniom rządu, liczba zachorowań jest mniejsza niż w Wielkiej Brytanii, we Włoszech – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski. Wraz z Zastępcą Głównego Inspektora Sanitarnego Izabelą Kucharską przedstawił zasady bezpieczeństwa przed powrotem dzieci do szkół i placówek oświatowych.

- reklama -

Wśród nich znalazło się 10 zasad dla ucznia:
1. Masz gorączkę, kaszel lub inne objawy choroby, zostań w domu.
2. Często myj ręce.
3. Nie dotykaj oczu, ust i nosa.
4. Zrezygnuj z podawania ręki na powitanie.
5. Uważnie słuchaj poleceń nauczyciela.
6. Używaj tylko własnych przyborów szkolnych.
7. Spożywaj swoje jedzenie i picie.
8. Unikaj kontaktu z większą grupą uczniów, np. podczas przerw.
9. Jeżeli czujesz się źle lub obserwujesz u siebie objawy chorobowe, natychmiast poinformuj o tym nauczyciela.
10. Przestrzegaj zasad bezpieczeństwa na lekcjach.

Fot. gis.gov.pl

W strefie czerwonej nie będzie można organizować wycieczek szkolnych i imprez masowych w szkołach. – Szczególnie w strefie żółtej i czerwonej należy pamiętać o tym, żeby jedna klasa przypadała na jedną salę, by dzieci się nie przemieszczały. Rekomendujemy, aby w miarę możliwości tak zorganizować przerwy, by uczniowie mieli możliwość zachowania dystansu społecznego. Na przykład na jedną przerwę mogłaby wychodzić tylko część klas. Najlepiej gdyby te przerwy odbywały się na świeżym powietrzu, zalecamy częste wietrzenia sal – powiedziała Izabela Kucharska.

Co ze zdalnym nauczaniem? – Taki model może pojawić się, gdy jakaś grupa uczniów znajdzie się w kwarantannie – tłumaczył Dariusz Piontkowski. – Podobna jest sytuacja z uczniami przewlekle chorymi, którzy będą mieli opinię lekarza, że jest wyraźne wskazanie medyczne o ograniczeniu kontaktu z rówieśnikami. Taki uczeń, jeśli ma takie zalecenie, nie powinien też chodzić do sklepu, wyjeżdżać na wakacje i leżeć na plaży. Ta opinia będzie miała konsekwencje i rodzic powinien się nad tym zastanowić – dodał minister. Dyrektor będzie mógł np. podzielić część klas na grupy, jeśli będzie potrzeba kształcenia mieszanego lub zdalnego. Jedni mogliby się uczyć w szkole, inni zdalnie. Nie będzie to jednak trwało zbyt długo, jedynie w okresie zagrożenia – około tygodnia lub dwóch.

Szczegóły: Bezpieczny powrót do szkół

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj