W Polsce rozpoczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi

koronawirus szczepienia
Alicja Jakubowska. Fot. Facebook Mateusz Morawiecki

W powiecie raciborskim w ostatniej dobie przybyło jedno zakażenie.

W Polsce odnotowano 3 678 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Pochodzą one głównie z województw: pomorskiego – 536, mazowieckiego – 532 i wielkopolskiego – 387, śląskie jest piąte z 279 infekcjami. Niższy bilans zakażeń jest efektem przeprowadzania w święta znacznie mniejszej niż zazwyczaj liczby testów na koronawirusa – w ostatniej dobie wykonano ich ponad 14 200. Zmarło 57 chorych na COVID-19. Całkowita liczba zakażeń od początku epidemii w Polsce wynosi prawie 1,26 mln, liczba ofiar śmiertelnych – 27 118, wyzdrowiało 999 610 osób.

- reklama -

W powiecie raciborskim w ostatniej dobie przybyło jedno zakażenie.

W Polsce, podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej, rozpoczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi. Pierwszą zaszczepioną osobą była Alicja Jakubowska – naczelna pielęgniarka Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

– Nie miałam żadnych wątpliwości, ani czy, ani kiedy się szczepić. Jeżeli wszyscy, całe społeczeństwo, nie tylko medycy, się zaangażujemy, to mamy szansę w przewidywalnej perspektywie pokonać koronawirusa – powiedziała w rozmowie z PAP. – Zachęcam, by słuchać ekspertów. Mamy wybitnych profesorów medycyny, sławy z olbrzymią wiedzą i doświadczeniem, którzy powtarzają zgodnie, że szczepić się należy. Zaszczepienie wielu osób da społeczeństwu pewien pancerz ochronny. Pamiętajmy, że szczepimy się nie tylko dla siebie, ale i dla bliskich. Jeśli ktoś mówi, że nie chce się zaszczepić, bo jest piękny i młody, to niech zrobi to z troski o tych starszych, szczególnie schorowanych – tłumaczyła.

– Kompletnie nic mi nie jest, nie mam żadnych odczynów poszczepiennych, ani lżejszych ani cięższych. Żadnego bólu głowy, żadnej gorączki, żadnego złego samopoczucia. Odczyny poszczepienne czasami się zdarzają. Ale w moim przypadku nie wystąpiło nic z tego, co znajduje się w informacji producenta. Pragnę też zaznaczyć, że nawet na ulotkach leków z paracetamolem są informacje o skutkach ubocznych, o czym wiele osób zdaje się nawet nie wiedzieć – powiedziała Alicja Jakubowska.

W Czechach pierwszą zaszczepioną osobą był premier Andrej Babiš, w Niemczech 101-letnia mieszkanka domu spokojnej starości.

15 stycznia rozpoczną się zapisy na szczepienia przeciwko COVID-19. – Im więcej osób się zaszczepi, tym szybciej pożegnamy się z koronawirusem, tym lepiej będziemy mogli bronić miejsc pracy i rozpocząć z powrotem nasz wzrost gospodarczy, nasz rozwój gospodarczy – powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Szef rządu zapewnił, że szczepionek wystarczy dla wszystkich. – Może w drugim kwartale już to by się mogło udać, żeby wystarczająco duża część populacji została zaszczepiona, by koronawirus był jak najmniejszym problemem – mówił.

Premier zwrócił także uwagę, że święta były okresem, gdy ludzie spotykali się w nieco większych grupach, co może przełożyć się na rozwój epidemii koronawirusa. – Trzeba przewidywać, że za 2-4 tygodnie może wzrosnąć liczba zakażeń, stąd też trzymamy miejsca w szpitalach, stąd też mamy nadmiar respiratorów i dlatego nałożono obostrzenia, by trzecia fala nie dokonała jakichś bardzo istotnych zahamowani w funkcjonowaniu służby zdrowia i gospodarki – mówił.

Szczepionkę wyprodukowaną przez Pfizer i BioNTech podaje się w dwóch wstrzyknięciach, zwykle w domięśniowo w odstępie co najmniej 21 dni. Szczepienia poprzedza badanie kwalifikacyjne. Jest ona przeznaczona dla osób w wieku 16 lat i starszych. Jest dostępna w fiolkach wielodawkowych. Jedna fiolka wystarczy na co najmniej pięć dawek. Każda dawka musi zawierać 0,3 ml szczepionki.

Szczepionka jest rozprowadzana w UE pod marką Comirnaty, która stanowi połączenie terminów Covid-19 i mRNA oraz angielskich słów community („wspólnota”) i immunity („odporność”). Zawiera cząsteczkę zwaną informacyjnym RNA (mRNA) z instrukcjami wytwarzania białka z SARS-CoV-2, wirusa wywołującego chorobę Covid-19. Comirnaty nie zawiera samego wirusa.

Pierwsza transza szczepionek, która dotarła już do Polski to 10 tys. dawek. Kolejny transport ma zawierać 300 tys. dawek. Do końca stycznia powinno dotrzeć do Polski 1,5 mln dawek.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj