„Wzywamy prezydenta do korekty szkodliwego projektu przebudowy ul. Bema”

bema raciborz
Ul. Bema w Raciborzu

Władze miasta nie uwzględniły, mimo wcześniejszych obietnic, czterech petycji, które podpisało w sumie 1062 mieszkańców.

Raciborzanie po raz kolejny apelują do prezydenta Raciborza, aby zrezygnował z realizacji „błędnego projektu przebudowy ul. Bema w Raciborzu”. Ich działania trwają od prawie 1,5 roku, jednak nie przynoszą efektów. – Niedawno w prezentacji wideo na temat przebudowy ul. Bema obiecał pan, że ta ulica będzie jednokierunkowa, o co prosimy od wielu miesięcy. Przyjęliśmy to z ogromną radością, że nasz głos został przez pana wysłuchany i będzie uwzględniony w pańskich działaniach. Niestety w ubiegły poniedziałek otrzymaliśmy od pańskiego zastępcy prezydenta Dominika Koniecznego pismo, którego treść bardzo nas rozczarowała. Z pisma wynika, że władze miasta Raciborza nie uwzględniły, mimo wcześniejszych pana obietnic, czterech petycji: z 9.10.2019, z sierpnia 2020, z grudnia 2020 i stycznia 2021, które podpisało w sumie 1062 osoby – piszą do Dariusza Polowego inicjatorzy akcji.

- reklama -

Ul. Bema ostoją spokoju

Jednym z argumentów za zmianą projektu jest bezpośrednie sąsiedztwo parku. – Cały parkowy kompleks roślinności i ptactwa wodnego jest bezcennym elementem poprawiającym jakość życia mieszkańców Raciborza w szczególności w aspekcie zdrowotnym. Niestety od wielu lat w sąsiedztwie parku Roth z roku na rok progresywnie wzrasta ruch samochodów. Szczególnie źle jest od strony ul. Opawskiej. Zupełną przeciwwagę w parku Roth stanowi jego część przylegająca do ul. Bema, która może stanowić ostoję spokoju. Należy więc uczynić wszystko, aby utrzymać, a nawet podnieść walory spacerowe zielonej uliczki Bema oraz zminimalizować negatywny wpływ ruchu samochodowego na park Roth, przedszkole i osiedle mieszkaniowe przy tej ulicy – tłumaczą raciborzanie.

Ich zdaniem trzeba zachować obecne tereny zielone wzdłuż ul. Bema, a nawet je powiększyć. Sugerują także posadzenie nowych drzew. – Są to standardowe i ekologiczne rozwiązania stosowane powszechnie przy nowoczesnym projektowaniu i przebudowie istniejących ulic przyjaznych dzieciom i mieszkańcom miast Polski i Europy. Przebudowa ulicy według obecnego projektu doprowadzi do większej uciążliwości tej drogi dla całej okolicy oraz zaprzepaszczenia w znacznej mierze historycznego zielonego dziedzictwa tej spacerowej ulicy. Nie można teraz dopuścić do kolejnej betonozy w Raciborzu, tym razem ul. Bema i tego urokliwego zielonego zakątka oraz wzmagania na niej ruchu samochodowego. Naszym zdaniem ten projekt jest anachroniczny, sięgający niechlubnych czasów, gdy dobro i jakość życia człowieka było pomijane – podkreślają.

Racibórz nie idzie z duchem czasu

Autorzy petycji zamierzają przekazać prezydentowi, przedstawicielom samorządu miejskiego i starostwu powiatowemu płyty z relacją z międzynarodowego 4. Forum Rozwoju Miast, które odbyło się w listopadzie w Poznaniu i z wywiadami, których udzielili główny inżynier ruchu z Urzędu Miasta Krakowa Łukasz Gryga i dyrektor MZDiM z Jaworzna Tomasz Tosza. Jak tłumaczą, zawarty na płytach materiał pokazuje wyraźnie, jak należy mądrze projektować i jak obecnie przebudowuje się ulice w innych miastach Polski i Europy bez względu na wielkość miasta.

Według nich raciborskie założenia od lat i obecny projekt przebudowy ul. Bema, jak i stanowisko Dominika Koniecznego, który które opiera się na opinii Powiatowej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, idą w zupełnie przeciwnym, wstecznym kierunku współczesnego, przyjaznego mieszkańcom projektowania ulicy. – W świetle prelekcji wybitnych zagranicznych i polskich ekspertów uczestniczących w FRM, a także polskich znawców projektowania ulic, wynika oczywista konkluzja, że obecny projekt przebudowy ul. Bema jest bezmyślny i szkodliwy, że ul. Bema powinna być jak najbardziej kameralna, czyli z jak najmniejszym natężeniem ruchu samochodów, z zachowaniem obecnej powierzchni zielonej przy tej ulicy, z ograniczoną prędkością do 30 km/h, z uspokojeniem ruchu samochodów – drogą jednokierunkową. Ponadto ekspert dyrektor Tomasz Tosza zdecydowanie odradza budowę zatoki parkingowej kosztem obecnych terenów zielonych, gdyż obecne parkowanie samochodów na jezdni naturalnie spowalnia i uspokaja ruch samochodów na ul. Bema. Podobnie naszym zdaniem, mieszkańców ul. Bema i mieszkańców Raciborza budowa zatoki parkingowej kosztem zabetonowania 300 m2 zielonych pasów jest przedsięwzięciem zupełnie zbędnym i szkodliwym – piszą.

– Dwóch spośród pięciu członków powiatowej komisji BRD jest etatowymi pracownikami Urzędu Miasta Racibórz, w tym naczelnik Wydziału Dróg Miejskich UMR, z którego wydziału wychodzą takie wręcz szkodliwe i betonowe dla Raciborza i ul. Bema koncepcje i projekty przebudowy dróg. Także projekt przebudowy ul. Cecyli i Rodziewiczówny zakłada likwidację zieleni przy tych ulicach. W miejscu pomijamy ten fakt wymownym milczeniem – czytamy w liście.

Wizualizacja ul. Bema – obraz poglądowy

Głos mieszkańców bez znaczenia

– Możemy jako mieszkańcy Raciborza prosić, ale niestety nas się nie słucha. Podobnie nie słucha się nas w sprawie działki po byłym przedszkolu przy ul. Ogrodowej, gdzie prosimy od ponad roku prezydenta Raciborza i radnych Raciborza o odkupienie tej działki pod nowy naturalny park dla mieszkańców. Poprzednie władze popełniły duży błąd i sprzedały dziewiczy zielony teren pod zabudowę. Nie zgadzamy się na zabudowę tego terenu, podobnie jak nie zgadzamy się na sprzedaż i zabudowę placu Długosza oraz nie zgadzamy się na sprzedaż ostatnich zielonych skwerów w Raciborzu pod zabudowę. Wystarczy, co zrobiono np. ze skwerem przy ulicy Opawskiej – Lwowskiej, sprzedając go, co doprowadziło do zrównania go z ziemią czy pozwalając na budowanie budynku w samym parku Roth! Gdyby nasze władze miasta dbały o mieszkańców i park, dawno ta część parku Roth była by uznana jako teren parku, a nie teren budowlany, bez względu na to, kto był właścicielem tej działki! – oburzają się raciborzanie.

Twórcy apelu podkreślają, że to głos mieszkańców powinien być kluczowy i najważniejszy dla prezydenta i władz Raciborza. – W Raciborzu z roku na rok przybywa wypadków, potrąceń pieszych i rowerzystów. Miasto jest coraz bardziej niebezpieczne, coraz bardziej uciążliwe z powodu zbyt dużej ilości samochodów, hałasu i spalin. Uważamy, że opinia komisji BRD przy staroście co do zmiany organizacji ruchu na ul. Bema jest błędna, niebiorąca pod uwagę dobra i próśb mieszkańców korzystających z parku Roth, interesu dzieci przedszkola przy ul. Bema oraz mieszkańców z samej ulicy Bema. W Raciborzu potrzebne są pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa dla pieszych, rowerzystów i kierowców dla uspokojenia ruchu samochodów oraz rozpoczęcie oddawania przestrzeni pieszym i zieleni, bo z roku na rok jest coraz gorzej – tłumaczą.

– W kampanii wyborczej rozkuwał pan beton. Dlaczego więc teraz chce pan betonować jedną z ostatnich historycznych zielonych uliczek w Raciborzu wbrew woli mieszkańców Raciborza? To ma być postęp i rozwój? Nikt, kto ma jakieś pojęcie, co jest dobre dla współczesnego miasta i jego mieszkańców, takich rzeczy nie ważyłby się zrobić, nie tylko w Europie ale i w wielu polskich miastach. Obecna koncepcja przebudowy ul. Bema jest całkowicie błędna i wysoce szkodliwa, nie liczy się z głosem mieszkańców, a tzw. konsultacje społeczne pokazały po raz kolejny, że są w rzeczywistości niewiele warte, bo przedstawia się mieszkańcom błędne i szkodliwe projekty, przedstawiając je jako bardzo dobre, projekty nieprzystające do obecnych czasów, mieszkańców się nie słucha i wielu mieszkańców po takich konsultacjach nawet nie ma pojęcia, do jakich negatywnych skutków taki projekt w konsekwencji doprowadzi – czytamy w liście.

Pomoże sąd?

– W związku z wyczerpaniem się, jak widzimy, możliwości rozwiązania tego długotrwałego sporu na drodze dialogu, gdyż nie chce nas pan słuchać, że dąży według nas pan do jak najszybszego podpisania umowy na realizację przebudowy ul. Bema, a de facto według nas do zniszczenia w dużej mierze dobrego rozplanowania tej drogi i co skutkować będzie po przebudowie według tego projektu wieloma negatywnymi skutkami jako efekt błędnego i szkodliwego projektu – aby zapobiec destrukcji tej ulicy, dla zabezpieczenia naszych dóbr i ochrony miasta przed takimi dewastacyjnymi projektami, 18.02.2021 r. złożyliśmy pozew do sądu przeciwko UMR i prezydentowi Raciborza Dariuszowi Polowemu w sprawie pana zamierzeń przeprowadzenia przebudowy ul. Bema według całkowicie naszym zdaniem archaicznego, błędnego i szkodliwego projektu. Nie zgadzamy się na niszczenie miasta, tej ulicy, parku i okolicy takimi projektami i nie pozwolimy na to – piszą raciborzanie.

Przytaczają przykłady ul. Długiej, z której zniknęła zieleń czy nowego budynku na rynku, które – jak piszą – dla większości mieszkańców Raciborza są symbolem bezmyślnego wydawania i marnowania pieniędzy, konsultacji społecznych dobrych tylko w teorii, wyrazem szpetoty, niszczenia miasta i przestrzeni i zepsuciem tego, co kiedyś było dobre. – Nie zgadzamy się na dalsze bezmyślne podobne działania niszczące miasto i mieszkańców. Zmuszeni jesteśmy wziąć sprawy w swoje ręce, skoro urzędnicy i władze Raciborza zawodzą i nas nie słuchają. Choćbyśmy mieli sprawiedliwości szukać w sądach wyższej instancji czy w Brukseli, to i tam się zwrócimy, jeżeli będzie trzeba. Nie jesteśmy przeciwni przebudowie czy remontowi ul. Bema, ale nie pozwolimy na niszczenie ulicy, parku, przedszkola i miasta takimi bezsensownymi projektami, które będą po ich realizacji bardzo negatywnie wpływać na całą okolicę – zapowiada grupa mieszkańców Raciborza.

Pełna treść listu.

Czytaj także: Mieszkańcy Bema domagają się okrągłego stołu w sprawie remontu ulicy

oprac. /kp/

- reklama -

11 KOMENTARZE

  1. Panie Prezydencie, niech Pan zostawi ul.Bema i zostawi spokoj dla dzieci przy przedszkolu gdzie ruch powinien byc jak najmniejszy. Ten remont zrujnuje park Roth poprstu oszpeci i drzew w miescie brakuje …dlaczego chcecie je dalej niszczyć…

  2. Aż przykro się to czyta. Czy kandydaci idą do wyborów i na stanowiska, by realizować i forsować swoje pomysły i wizje, czy też po to, by we współpracy z mieszkańcami budować miasto przyjazne dla życia, komfortu i szerokopojętego dobrostanu? Panie Prezydencie jeżeli Pan posłucha postulatów swoich wyborców to po stokroć więcej Pan zyska!!! Pana zastępca Dominik Konieczny ma duże doświadczenie pracy w samorządach, niech On Panu wytłumaczy do czego prowadzi ślepy upór i obstawanie przy swoim, wbrew woli mieszkańców. W Rudniku podziękowano mu po jednej kadencji, w Baborowie po kilku miesiącach. Nie warto iść na udry, warto rozmawiać, bo zwyczajnie szkoda zdowia.

  3. Aż przykro się to czyta. Czy kandydaci idą do wyborów i na stanowiska, by realizować i forsować swoje pomysły i wizje, czy też po to, by we współpracy z mieszkańcami budować miasto przyjazne dla życia, komfortu i szerokopojętego dobrostanu? Panie Prezydencie jeżeli Pan posłucha postulatów swoich wyborców to po stokroć więcej Pan zyska!!! Pana zastępca Dominik Konieczny ma duże doświadczenie pracy w samorządach, niech On Panu wytłumaczy do czego prowadzi ślepy upór i obstawanie przy swoim, wbrew woli mieszkańców. W Rudniku podziękowano mu po jednej kadencji, w Baborowie po kilku miesiącach. Nie warto iść na udry, warto rozmawiać, bo zwyczajnie szkoda zdowia.

  4. To jedno z niewielu miejsc gdzie w centrum miasta można jeszcze odetchnąć od zgiełku, hałasu i spalin. Panie Prezydencie niech Pan pójdzie jutro w te okolice i spokojnie sobie pospaceruje, porozmawia z tymi, którzy spędzają tam aktywnie swój wolny czas. Naprawdę szkoda psuć ludziom krew i szargać nerwy. O wiele więcej Pan zyska robiąc jeden mały krok do tyłu. Polityk wcale nie musi mieć racji, polityk musi mieć elektorat.

  5. Skończcie już z tym betonowaniem miasta i zamienianiem trawników na betony.Z pewnością wam tego nie zapomnimy jeżeli to zrobicie panie prezydencie wraz z ekipą.Wybory kiedyś będą a to co pan i pana ludzie zepsujecie pozostanie i będzie świadczyć przeciwko wam.

  6. Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera.To samo dotyczy kto obiecuje i nie dotrzymuje słowa ten się w piekle poniewiera i chce zabrać tereny zielone pod parking.Ul.Bema powinna być jednokierunkowa z 30 tką dla samochodów.Żadnego brukowania zieleńców Panie Prezydencie.

  7. Zwiększenie ruchu na ul. Bema jest bezsensowne i nie przyniesie odciążenia równoległych Opawskiej oraz Kolejowej/Kościuszki. Zwiększenie ruchu przyniesie szkody pobliskim przedszkolom jak i obecnym mieskańcom. Stary szpital ma być wykorzystany na mieszkania z widokiem na zieloną i CICHĄ okolicę. Idealnym miejscem na parking jest zaplecze marketu i przychodni przy ul. Staszica. Skoro władze miasta tak bardzo lubią beton, hałas i spaliny niechaj przeniosą się na ul. Opaską albo Kolejową koniecznie z oknami na najbardziej „reprezentacyjną” część tych ulic.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj