Tylko 4% ankietowanych liczy na większą sprzedaż, a 42,5% nie spodziewa się większych zmian w porównaniu do ostatnich miesięcy ubiegłego roku.
Kolejne fale pandemii koronawirusa coraz bardziej pogarszają sytuację finansową branży hotelarskiej i gastronomicznej. Połowa badanych z sektora HoReCa prognozuje pogorszenie płynności finansowej i potrzebuje dodatkowego zastrzyku gotówki na bieżącą działalność.
52,5% hoteli, restauracji i firm cateringowych prognozuje spadek zamówień w swoich lokalach w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Tylko 4% ankietowanych liczy na większą sprzedaż, a 42,5% nie spodziewa się większych zmian w porównaniu do ostatnich miesięcy ubiegłego roku. Pogorszenia płynności finansowej spodziewa się 49% przedsiębiorców, również najwięcej wśród sześciu badanych sektorów. 51% przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne.
Według Radosława Woźniaka HoReCa najboleśniej odczuje ekonomiczne powikłania COVID-19. – Dodając do tego galopującą inflację, wzrost cen energii, gazu, podatków oraz wynikającą z nich presję płacową wśród pracowników, to możemy być przekonani, że kolejne hotele, restauracje, kawiarnie, bary nie przetrwają tej zimy – ocenia.