Dzień Kolejarza 2022. Jak zmienia się kolej w Raciborzu i regionie?

W Raciborzu będzie nowy dworzec PKP. Zmiany są oczekiwane przez mieszkańców i pasażerów od dawna – w mieście, w którym kolej odegrała wielką rolę w rozwoju.

Przebudowa dworca kolejowego w Raciborzu, programy Kolej Plus i przystankowy, nagroda dla zmodernizowanego budynku w Żorach czy rozwój wąskotorówki w Rudach – w tym roku na kolei dzieje się sporo.

25 listopada to wyjątkowa data dla pracowników kolei – w dniu wspomnienia św. Katarzyny Aleksandryjskiej obchodzone jest w Polsce Święto Kolejarza. Dojazdy czy podróżowanie pociągami są stałym elementem życia wielu Polaków, jest to więc okazja do tego, aby docenić pracę wszystkich pracowników sektora kolejowego – przewoźników, zarządców infrastruktury, przedstawicieli środowisk naukowych i firm branżowych oraz miłośników kolei działających na jej rzecz.

- reklama -

W tym roku o kolei w Raciborzu i regionie jest szczególnie głośno. Rozpoczęcia przebudowy doczekał się budynek dworca PKP, którego stan podróżni krytykowali od dawna. Kiedy pojawił się w 1979 r., był wizytówką miasta, jednak w 1997 r. cała stacja znalazła się pod wodą. Po powodzi zamknięto sklep i świetlicę i od tamtego momentu dworzec niszczał. Pomieszczenia były puste, przestał nawet działać zegar żarówkowy. Najbardziej jednak mieszkańcom jest żal przedwojennego obiektu, który w 1945 r. został zniszczony przez wojska radzieckie. Wybudowano go w 1847 r., kiedy przez miasto zaczęło funkcjonować połączenie Berlin – Wiedeń. Pierwszy pociąg pojawił się w Raciborzu rok wcześniej. W połowie 2024 r. raciborzanie i turyści mają już korzystać z nowoczesnego obiektu. Będzie to pierwszy w Polsce dworzec kolejowy z tarasem widokowym.

Trwa także program Kolej Plus, w którym do realizacji zakwalifikowano 34 projekty. Na liście znalazła się rewitalizacja linii kolejowych nr 177 i 294 Racibórz – Racławice Śląskie przez Pietrowice Wielkie, Baborów i Głubczyce. Ostatni pociąg pasażerski przejechał tamtędy w kwietniu 2000 r. Historia linii ma swój początek w 1855 r., kiedy otwarto odcinek do Lekartowa. Od lat 80. XX wieku stopniowo zamykano odcinki. Od kilku lat z linii korzystają przewoźnicy towarowi, jednak można nią dojechać tylko do Baborowa, a ruch jest niewielki.

Kolej wróci także do Jastrzębia-Zdroju, największego w Polsce miasta bez dostępu do kolei pasażerskiej. Pociągi przestały docierać tam 21 lat temu. Ostatni odjechał 18 lutego 2001 r., a nagranie z tego wydarzenia można obejrzeć w serwisie YouTube. Jednak było ono dość przypadkowe – zdaniem autora filmu data i godzina odjazdu ostatniego pociągu do końca pozostała nieujawniona i nawet drużyna konduktorska nie zdawała sobie sprawy z mającej nastąpić likwidacji stacji. Od 2028 r. dziennie ma kursować 12 par pociągów na linii Jastrzębie-Zdrój – Żory – Katowice, a przejazd w jedną stronę zajmie nieco ponad godzinę.

Kolejnym przedsięwzięciem mającym ułatwić pasażerom korzystanie z kolei jest „Rządowy program budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-2025”. Po zmianach na liście podstawowej pozostała budowa przystanku Wodzisław Śląski Centrum, a na liście rezerwowej – budowa przystanku Racibórz Południowy oraz modernizacje w Nędzy, Olzie i Radlinie.

W Żorach z kolei zrewitalizowany dworzec otrzymał nagrodę główną w konkursie „Modernizacja Roku 2021”. Pochodzący z lat 80. XIX w. budynek nabrał nowego blasku dzięki realizacji projektu pn. „Kolej przedsiębiorczości – rewitalizacja obiektów i przestrzeni dworca PKP i dawnego Młyna Elektrycznego w Żorach – etap I dworzec PKP”. Obiekt został przystosowany do pełnienia nowych funkcji, tak by w pełni wykorzystać jego potencjał i dopasować go do potrzeb podróżujących i mieszkańców. W budynku realizowane są cele społeczne – stał się on siedzibą m.in. Centrum Integracji Społecznej oraz Centrum Aktywności Lokalnej. Nie zapomniano przy tym także o podstawowych funkcjach dworca kolejowego.

Wizytówką regionu ma się też stać dworzec w Chałupkach. Liczący sobie 175 lat budynek jest pierwszym przystankiem i miejscem, które widzą podróżni przyjeżdżający zza południowej granicy. Gmina Krzyżanowice przejęła go na początku 2020 r. po ośmiu latach starań. Budynek od wielu lat jest wyłączony z użytkowania ze względu na stan techniczny. Jak zapowiedział wójt Grzegorz Utracki, ma on zachować pierwotną funkcję dworca kolejowego, a dodatkowo w koncepcji przewidziano miejsce na małą gastronomię i minimuzeum PKP promujące główne atrakcje turystyczne Krainy Górnej Odry z zabudową makiety kolejki wraz z wirtualną rzeczywistością.

Dzieje się także na Zabytkowej Stacji Kolei Wąskotorowej w Rudach. Wkrótce będą możliwe atrakcyjne wycieczki dalszym odcinkiem wąskotorówki o długości ok. 5 km. W 2001 r. odbył się pierwszy kurs z turystami do Stanicy, później pociągi zaczęły jeździć również do Paproci. Od 2018 r. stacja uruchamia kursy również do Stodół. Niedługo będzie można dojechać aż do Pilchowic – stacja pozyskała od PKP Polskich Linii Kolejowych m.in. szyny, podkładki żebrowe, wkręty i łapki o wartości ponad 496 tys. zł, które pozwolą odbudować odcinek pomiędzy stacjami Stanica – Pilchowice.

fot. archiwum redakcji, Fotopolska.eu, UM Krzyżanowice, UM Żory, Wikipedia
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj