– Żyjemy w realiach globalnego rynku, na którym zachodzi rewolucja technologiczna. Ten, kto będzie uczestniczył w tej rewolucji, ma szansę na budowanie swojej konkurencyjności – mówi Jacek Żalek.
Prawie 80% polskich firm prowadzi działalność innowacyjną, jednak wymaga ona sporych nakładów finansowych. Dlatego dla 72,2% przedsiębiorstw to właśnie kwestie finansowe są czynnikiem mającym wpływ na podjęcie takich inicjatyw. Pula środków na ten cel zwiększy się w styczniu, kiedy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości uruchomi pierwsze konkursy z nowej unijnej perspektywy finansowej. Łącznie do 2027 r. będzie do wykorzystania 6 mld euro. Otrzymają je mikro-, małe i średnie przedsiębiorcy, a przeznaczyć je będzie można np. na wprowadzanie innowacji, zakup maszyn i urządzeń, budowę hal, zazielenienie, kolektory słoneczne, ale także wychodzenie na rynki zagraniczne.
Pierwszy konkurs, jaki ruszy, to Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki. To największy krajowy program wspierania innowacyjności w Unii Europejskiej. Jego celem jest m.in. wsparcie działalności badawczo-rozwojowej, wprowadzanie na rynek nowych i ulepszonych produktów i usług, wzrost konkurencyjności polskich firm na światowych rynkach, a także wsparcie i rozwój start-upów.