
Przez to, że przez pierwsze dwa lata epidemii liczba kontaktów z ludźmi była mniejsza, inne choroby występowały z mniejszym natężeniem. Teraz infekcje wróciły ze zdwojoną siłą.
Między styczniem a grudniem 2022 r. wystawiono 23 642 400 „L4”. Z kolei w 2021 r. zwolnień lekarskich wystawiono 21 933 400, czyli o 7% mniej niż w roku ubiegłym. W 2020 r. zwolnień było 22 183 800, o 6% mniej niż w 2022 r.
W zeszłym roku wystawiono więc więcej zwolnień lekarskich niż w 2020 i 2021 r., czyli w latach, kiedy panowała pandemia koronawirusa. – Wydawałoby się, że w szczycie pandemii liczba zwolnień lekarskich powinna być większa niż w 2022 r. W tym roku wracaliśmy już bowiem do normalności, duża część społeczeństwa była zaszczepiona, a kolejne mutacje wirusa okazywały się mniej groźne – komentuje Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.