Wciąż możliwe jest uniknięcie najgorszych skutków zmiany klimatu, jeśli uda się błyskawicznie ograniczyć ilość dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych, które wydzielane są do atmosfery.
O sztucznej inteligencji jest ostatnio coraz głośniej. Najnowsze zastosowanie znalazła w prognozowaniu zmian klimatu. Według AI jest już bardzo blisko przekroczenia progu ocieplenia Ziemi o 1,5°C, który jest uznawany za umiarkowanie bezpieczny. Ten poziom ocieplenia może się pojawić już za ok. 10 lat, między 2033 a 2035 r.
Badanie przeprowadzili naukowcy z dwóch amerykańskich uczelni. Sztuczna inteligencja przewiduje też, że jeśli ludzkość nie zmniejszy emisji gazów cieplarnianych w szybkim tempie, to przekroczy nawet wyższy próg, 2°C ocieplenia. Mogłoby się to stać już w połowie stulecia. To wynik o wiele bardziej pesymistyczny niż te z dotychczasowych badań.