Trąbka muzycznym bohaterem koncertów umuzykalniających w RCK [ZDJĘCIA]

Trąbka muzycznym bohaterem koncertów umuzykalniających w RCK

Podczas wszystkich trzech koncertów dzieci z raciborskich szkól z klas I-III poznawały budowę trąbki, różne jej rodzaje czy zastosowanie tłumika w trąbce.

W Raciborskim Centrum Kultury odbyło się kolejne spotkanie z cyklu koncertów umuzykalniających. Tym razem młodzi melomani poznawali tajniki zarówno gry na trąbce, jak i jej budowy, na koniec nawet tworząc własną trąbkę. Gościem piątkowego spotkania z muzyką był Bartosz Jałowiecki, który grę na trąbce studiuje na Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach, ponadto gra w Filharmonii Gorzowskiej i gościnnie w NOSPR-ze, a także w uczelnianych orkiestrach: dętej i smyczkowej. Co ciekawe, studiuje równolegle informatykę na Politechnice Śląskiej – takie połączenie muzyka z programistą zdarza się niezbyt często.

- reklama -

Na fortepianie akompaniował mu, a także wykonywał utwory solowe, Jakub Czekierda, którego nasza młoda publiczność już zna, gdyż wielokrotnie brał udział w koncertach umuzykalniających.

Podczas wszystkich trzech koncertów dzieci z raciborskich szkól z klas I-III, poznawały budowę trąbki, różne jej rodzaje zastosowanie tłumika w trąbce. Niespodzianką było samodzielne konstruowanie trąbki z domowych lejków i rury (krąglików). Gość nawet na niej zagrał. A o takie niespodzianki i dokładne przekazanie wiedzy nie tylko muzycznej zadbał jak zwykle Franciszek Borysowicz.

Młodzi melomani usłyszeli utwory F. Chopina „Polonez A-Dur”, „Marsz ołowianych żołnierzyków” z „Dziadka do orzechów” P. Czajkowskiego, w rytm którego osoby, które się zgłosiły maszerowały pod sceną. Ponadto wybrzmiał „Karnawał wenecki” – ludowa melodia neapolitańska, niezwykle trudna do zagrania na trąbkę. Improwizacje na temat tego utworu zaserwował na fortepianie Jakub Czekierda. Wybrzmiała również „Sonata D-Dur” H. Purcell’a, grana na dworze królewskim w Londynie w XVII w. Na koniec pojawiła się muzyka filmowa ze „Śniadania u Tiffany’ego”, czyli słynne „Somewhere over the rainbow” oraz muzyka z filmu „Va Bank”. A już prawdziwe ożywienie naszej młodej publiczności nastąpiła przy słynnym „Marszu Gladiatorów” czeskiego kompozytora J. Fucika.

fot. RCK
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj