Dla autora prac ”przystanek” to ciekawa przestrzeń spotkań międzyludzkich, komunikacji nie tylko publicznej, rozmowy z obcym, który może stać się swoim.
W czwartek 27 kwietnia w Raciborskim Centrum Kultury odbył się niecodzienny wernisaż, a powodów tej niecodzienności było wiele. Po pierwsze, gościem spotkania „W punkt” był wyjątkowy fotograf, twórca multimediów i filmów Wojciech Kukuczka, który zaprezentował swoją wystawę pt. „Przystanki”. Po drugie, na wystawie pokazano obrazy tzw. fotografii ciągłej – na specjalnych ekranach imitujących obrazy można dostrzec podmuch wiatru, kołyszącej się trawy, poruszenie na twarzach fotografowanych osób. Trzecim powodem wyjątkowości tego wydarzenia było zainstalowanie w Galerii I piętra RCK prawdziwego przystanku autobusowego, w którym odbyła się rozmowa z gościem.
Rozmowa rozpoczęła się od „przypadkowego” spotkania na przystanku, co było ciekawym wprowadzeniem. Poprowadziła ją Anna Kokolus, wicedyrektor RCK, która poznała się z Wojtkiem Kukuczką podczas projektu fotograficzno-filmowego „Obiektywnie śląskie”. Zdjęcia Wojtka Kukuczki wyróżnione w konkursie ozdobiły również RCK-owski przystanek.
Podczas rozmowy poruszano różne wątki. Począwszy od tego, jak narodziła się idea fotografowania przystanków, w jaki sposób się to odbywało, jak lokalni mieszkańcy reagowali na propozycje zrobienia im zdjęcia oraz jaki obraz danej gminy, a nawet Polski, wyłania się z tych prac. Niektóre przystanki były mocno zdezelowane albo „upiększone” np. graffiti, flagą Polski. Niektóre pamiętały jeszcze lata 60., inne 80., a jeszcze inne trudno nawet nazwać przystankiem. Dla autora prac ”przystanek” to ciekawa przestrzeń spotkań międzyludzkich, komunikacji nie tylko publicznej, rozmowy z obcym, który może stać się swoim. Przestrzeń, która staje się miejscem komunikacji niezobowiązującej, a jednocześnie niezwykle ważnej, w której jesteśmy trochę pomiędzy, w której mamy czas na przemyślenia i wyciszenie.
Podczas spotkania Wojtek Kukuczka opowiadał o swojej przygodzie z fotografią, o zdobytych solidnych podstawach w technikum fotograficznym i o tym, że fotografię zaczął naprawdę rozumieć, studiując na ASP. Z koncepcji fotografii ciągłej uczynił temat swojej pracy doktorskiej, a obecnie wykorzystuje ją jako autorską formę wyrazu. Dodał również: „Fotografia, a w szczególności aparat, jest dla mnie narzędziem kontaktu z drugim człowiekiem. Bardzo lubię sam proces powstawania zdjęć – to wchodzenie w interakcję z ludźmi, przekonywanie ich do zapozowania, porozmawianie o nich samych”.
Na koniec podjęto wątek himalaizmu, pamięci o ojcu Wojtka – Jerzym Kukuczce i działalności Fundacji „Wielki Człowiek”, która skupia się na wspieraniu działań artystycznych.
Po rozmowie był czas na kuluarowe dyskusje, a także na fotografowanie się w RCK-owskim przystanku, z czego goście wczorajszego wernisażu chętnie skorzystali. W saloniku artystycznym obok Galerii można było obejrzeć wielkoformatową prezentację większej ilości fotograficznych zapisów z projektu „Przystanki”.
Wystawę można oglądać w Galerii I Pietra RCK. Grupy zorganizowane mogą umówić się na indywidualne oprowadzanie.
Raciborskie Centrum Kultury dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania wystawy, w szczególności Przedsiębiorstwu Komunalnemu w Raciborzu i Urzędowi Miasta Racibórz za udostępnienie przystanku.
fot. RCK
oprac. /kp/