Jan Cieślak uczył języka polskiego, był także założycielem Kapituły Księdza Stefana Pieczki „Unitas in Veritate” i pasjonatem Czech.
15 marca zmarł Jan Cieślak – nauczyciel, wykładowca, autor audycji radiowych. Miał 69 lat.
Jan Cieślak urodził się 14 kwietnia 1954 r. w Baborowie. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące w Raciborzu, Państwowe Studium Kulturalno Oświatowe i Bibliotekarskie oraz Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Opolu. W latach 1980-1984 był nauczycielem w szkole w Rzymkowicach, a od 1985 do 2007 r. pracował jako nauczyciel języka polskiego i przysposobienia obronnego w Zespole Szkół Mechanicznych w Raciborzu. Tam opiekował się też harcerstwem i współpracował z zaprzyjaźnioną z „Mechanikiem” średnią szkołą w Opawie. Wykładał również przedmioty uzupełniające język czeski w Akademii Nauk Stosowanych w Raciborzu. Był pierwszym dyrektorem Katolickiej Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Raciborzu–Sudole.
– Nie ma chyba nikogo z uczniów, którzy go znali, co by się nie uśmiechnęli na wspomnienie barwnych opowieści pana profesora. Sympatyczny, niezwykle uporządkowany, szarmancki, chętnie niosący pomoc po wielkiej wodzie, zostanie zapamiętany jako nauczyciel, który muchy by nie skrzywdził – wspomina raciborski „Mechanik”.
– Wyznawał wartości chrześcijańskie. Nade wszystko stawia na uczciwość i prawdę. Lubił wycieczki górskie, pasjonował się bohemistyką. Z Jankiem współpracowałem od zawsze. Razem zakładaliśmy Kapitułę Księdza Stefana Pieczki „Unitas in Veritate”, wspólnie prowadziliśmy sympozja o księdzu prałacie i coroczne Dni Księdza Stefana Pieczki. Janek był bardzo rzeczowy i konkretny. Miał swoje zdanie, przez to nasze pomysły rodziły się nieraz w bólu i są trwałe do dzisiaj. Bardzo uczciwy i prawy – pisze Ryszard Frączek.
Pogrzeb Jana Cieślaka odbędzie się w 21 marca o godz. 11:00 na Cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu.
oprac. /kp/