Młodzi melomani poznali tajemnice fortepianu [ZDJĘCIA]

Młodzi melomani poznali tajemnice fortepianu

Dzieci podczas koncertów umuzykalniających w RCK miały okazję wysłuchać m.in. utworów J.S. Bacha, Ludwiga van Beethovena i Fryderyka Chopina.

W Raciborskim Centrum Kultury odbyły trzecie w tym roku szkolnym koncerty umuzykalniające. Tym razem młodzi melomani poznają instrumenty strunowe. Po harfie i klawesynie przyszedł czas na fortepian – instrument będący kontynuatorem klawesynu. Grę zaprezentowała Krystyna Jursza, studentka katowickiej Akademii Muzycznej. Artystka regularnie bierze udział w koncertach umuzykalniających dla dzieci, występując m.in. w Filharmonii Śląskiej zarówno jako solistka, jak i członkini zespołów kameralnych. Niezastąpiony prowadzący Franciszek Borysowicz ponownie wprowadził dzieci w świat muzyki, a gościem specjalnym jednego z koncertów był ponownie wiceprezydent Raciborza Michał Kuliga, który zagrał na fortepianie razem z jedną z nauczycielek.

- reklama -

Koncert rozpoczął się od utworu J.S. Bacha „Preludium” zagranego na klawesynie – instrumencie, który powstał na długo przed wynalezieniem fortepianu w 1720 r. przez Bartolomeo Cristoforiego. Z 20 egzemplarzy fortepianów Cristoforiego, znanych jako pianoforte, zachowały się trzy: jeden znajduje się w Nowym Jorku, drugi w Lipsku, a trzeci w Rzymie. Dzieci z klas I-III raciborskich szkół podstawowych miały okazję wysłuchać kolejnego utworu Bacha, „Fantazji”, a dokładniej „Fantazji chromatycznej i fugi”. Dowiedziały się też, czym jest mała i wielka oktawa, kontroktawa, dźwięki H, B, A (grube i niskie) oraz do czego służy pedał w fortepianie. Ponadto pan Franciszek stworzył z dzieci żywą klawiaturę z dzieci ubranych na biało i na czarno, a Michał Kuliga wskazywał, które klawisze powinny w danym momencie zagrać.

Na koncertach wybrzmiały również inne kompozycje: „Sonata E-Dur” Ludwiga van Beethovena. – Dzieci interpretowały nastrój tego dzieła. Padły określenia, że jest to utwór mocny i ekstremalny. I tak było. Nic więc dziwnego, że Beethoven musiał zmieniać 30 razy mieszkanie w Wiedniu, gdyż tak jego gra dawała się we znaki sąsiadom. Ale tak naprawdę Beethoven przyczynił się do rozwoju fortepianu. Jego postępująca głuchota wymagała coraz głośniejszych instrumentów. Fortepiany Broadwooda, produkowane specjalnie dla Beethovena, stawały się zatem coraz większe i głośniejsze – relacjonuje RCK.

Nie zabrakło też nawiązań do Fryderyka Chopina, który już w wieku czterech lat rozpoczął naukę gry na fortepianie, a w wieku siedmiu skomponował swój pierwszy utwór. Jego niezwykły talent rozwijali nauczyciele Wojciech Żywny i Józef Ksawery Elsner, a choć kompozytor zmarł młodo, w wieku zaledwie 39 lat, pozostawił po sobie nieśmiertelną muzykę. Wybrzmiały jeszcze utwory: „W dalekiej krainie” Roberta Schumanna oraz „Świerk” fińskiego kompozytora Jana Sibeliusa, a także „Marsz Turecki” Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Zwieńczeniem wydarzenia była muzyka filmowa – utwór „Moon River” Henry’ego Mancini’ego z filmu „Śniadanie u Tiffany’ego”. W trakcie pierwszego koncertu wykonanie to stało się wyjątkową niespodzianką dla dyrektorki RCK Joanny Maksym-Benczew, do której w ramach niespodzianki zza kulis wyszli wszyscy pracownicy RCK i wspólnie z dziećmi odśpiewali urodzinowe „Sto lat!”.

fot. RCK
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj