Średnia ilość wody przypadająca na jednego mieszkańca wynosi ok. 1,6 tys. m³ wody i jest trzykrotnie niższa niż europejska średnia.
Tylko 1,8% polskich rzek ma wodę pierwszej klasy czystości, zdatną do picia. W połączeniu z coraz częstszymi suszami i powodziami sytuacja staje się alarmująca. – Z nadmiarem wody ostatnio mieliśmy do czynienia na południu Polski. Ta ekstremalna powódź to nie jest pierwszy raz, powodzie się zdarzają coraz częściej i jest ich coraz więcej – podkreśla prof. dr hab. Paweł Rowiński. W niektórych miejscach suma opadów przekroczyła 400 mm w ciągu trzech dni, czyli więcej niż roczna norma opadów w wielu częściach kraju. Jeśli chodzi natomiast o niedobór wody, to 45% powierzchni terenów rolnych i leśnych kraju jest zagrożonych występowaniem suszy rolniczej.