Czy remont ul. Szkolnej w Raciborzu uwzględni przydrożne kapliczki i krzyże?

kapliczki plonia raciborz
Krzyż i kapliczka przy ul. Szkolnej w Raciborzu. Fot. Google Street View

Michał Sładek proponuje projekt, którego celem byłoby zinwentaryzowanie, odrestaurowanie i odpowiednie upamiętnienie wszystkich przydrożnych kapliczek i krzyży na terenie Raciborza.

Trwa remont ul. Szkolnej w Raciborzu. Równocześnie jednak pojawiają się pytania dotyczące zachowania i estetyki lokalnych zabytków małej architektury sakralnej, takich jak przydrożne krzyże i kapliczki. Michał Sładek zwraca uwagę na potrzebę kompleksowego podejścia do modernizacji, która uwzględni nie tylko nowe chodniki, ale także ochronę dziedzictwa kulturowego.

- reklama -

Raciborzanin w swoim liście podkreśla, że na poboczu ul. Szkolnej znajdują się dwa przydrożne krzyże oraz historyczna kapliczka Chrystusa. Ta ostatnia ma szczególne znaczenie, ponieważ przetrwała działania wojenne, mimo że wokół niej większość budynków legła w gruzach. Obecnie w związku z układaniem nowych chodników Michał Sładek zwrócił się do wykonawców prac oraz do Urzędu Miasta Racibórz z prośbą o wymianę kilku starych płytek (ok. 2 m²) bezpośrednio przylegających do kapliczki. Otrzymał jednak informację, że takie działania nie są przewidziane w projekcie modernizacji. Podobna kwestia dotyczy, choć w mniejszym stopniu, również dwóch przydrożnych krzyży na tym samym odcinku drogi.

Autor listu zaznacza, że wymiana tych niewielkich fragmentów płytek byłaby nie tylko kwestią estetyki, ale przede wszystkim wyrazem szacunku dla wiary i tradycji przodków, którzy te obiekty wznieśli. Sugeruje, że nie powinno być problemów z uzyskaniem ewentualnej zgody właściciela terenu, firmy Tokai Cobex, jeśli taka byłaby konieczna.

List wykracza poza jednorazowy problem remontu ul. Szkolnej, otwierając dyskusję na temat znacznie szerszej inicjatywy – Michał Sładek proponuje kompleksowy projekt, którego celem byłoby zinwentaryzowanie, odrestaurowanie i odpowiednie upamiętnienie wszystkich przydrożnych kapliczek i krzyży na terenie Raciborza. – Będąc na procesji o urodzaje, bardzo łatwo można było zauważyć indywidualne, nieraz bardzo „oszczędne” odnowienie takich krzyży – dobrze, że chociaż tyle, ale chyba stać nas jako społeczeństwo do czegoś na miarę naszych marzeń i możliwości. Do takiego projektu należałoby włączyć historyka, konserwatora zabytków, informatyka i wielu innych specjalistów, którzy czuwaliby na straży tego procesu od momentu identyfikacji tych miejsc (krzyży, kapliczek) do fachowego ich odrestaurowania wraz z nadaniem odpornej na działanie czasu tabliczki informacyjnej o historii tego miejsca (tam, gdzie to jeszcze możliwe). Wyobrażam sobie, że finalnym podsumowaniem tegoż działania mogłaby być stosowna monografia – pisze raciborzanin.

Elementem proponowanego projektu jest stworzenie na stronie internetowej miasta wirtualnej, aktywnej mapy, na której zlokalizowane byłyby wszystkie kapliczki i krzyże. Mieszkańcy i parafie mogliby zgłaszać miejsca do ujęcia w tej bazie danych.

Jeśli chodzi o finansowanie, Michał Sładek wskazuje na możliwość pozyskiwania środków poprzez sponsoring ze strony podmiotów gospodarczych, osób prywatnych lub parafii. Informacje o darczyńcach mogłyby być umieszczane na tabliczkach informacyjnych przy odrestaurowanych obiektach. Autor listu nie wyklucza również, że pewne środki mogłyby pochodzić z budżetu miasta. Inną opcją jest powołanie specjalnej fundacji do zbierania funduszy.

– Zwracam się tutaj z prośbą do wszystkich, do pana prezydenta (i zastępców), naczelników i radnych miasta, jak i powiatu, urzędników – niezależnie od wyznawanego światopoglądu czy przekonań. Zróbmy wspólnie coś pięknego, co pozostanie na lata, a będzie połączeniem tych, co byli, przez tych, którzy są dla tych, którzy będą… – pisze Michał Sładek.

Pełna treść listu poniżej.

Szanowni Państwo, 

bardzo „chwalebną” sprawą jest remont ulicy Szkolnej w Raciborzu  (od skrzyżowania na światłach do skrzyżowania przy Tokai Cobex). W tej chwili trwają prace modernizacyjne dotyczące położenia nowych chodników. Na poboczu ulicy przyległym do zakładu Tokai Cobex znajdują się dwa przydrożne krzyże oraz kapliczka Chrystusa, która przetrwała trudny okres działań wojennych – przetrwała, mimo, iż wokół większość legła w gruzach. 
Rozmawiałem z pracownikami firmy wykonującej nowe chodniki w kwestii wymiany starych płytek (max. 2 m2) – otrzymałem odpowiedź, że nie jest to przewidziane przez nadzorujący modernizację tutejszy Urząd Miasta. Stanowisko to potwierdziła w dzisiejszej rozmowie telefonicznej prowadząca temat, Pani Agnieszka. 
Niniejszym zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o wymianę tych „paru” płytek przy kapliczce będących w bezpośrednim kontakcie z nowo projektowanym / wykonywanym chodnikiem. 
Nie powinno tutaj być problemu z ew. zgodą (o ile konieczne) właściciela terenu, t.j. Tokai Cobex (o ile dotyczy). 
To samo (w mniejszym stopniu) dotyczy również dwóch przydrożnych krzyży będących na tym samym poboczu remontowanej drogi. 
Istotą niniejszej prośby jest zarówno estetyka w/w miejsc, jak i szacunek dla wiary i tradycji naszych przodków, którzy te krzyże i kapliczkę wybudowali. 
Przy tej okazji zwracam się do Państwa z dużo szerszym tematem – mianowicie chodzi o poszanowanie tych miejsc, t.j. przydrożnych kapliczek i krzyży i przekazanie ich następnym pokoleniom w zachowanym stanie. 
Temat jest bardzo szeroki i na dłuższy okres realizacji. 
Będąc na procesji o urodzaje bardzo łatwo można było zauważyć indywidualne, nieraz bardzo „oszczędne” odnowienie takich krzyży…. – dobrze, że chociaż tyle, ale chyba stać nas, jako społeczeństwo do czegoś na miarę naszych marzeń i możliwości …
Do takiego projektu należałoby włączyć historyka, konserwatora zabytków, informatyka … i wielu innych specjalistów, którzy czuwaliby na straży tego procesu od momentu identyfikacji tych miejsc (krzyży, kapliczek) do fachowego ich odrestaurowania wraz z nadaniem odpornej na działanie czasu tabliczki informacyjnej o historii tego miejsca (tam gdzie to jeszcze możliwe). 
Wyobrażam sobie, że finalnym podsumowaniem tegoż działania mogłaby być stosowna monografia. 
Jest parę kwestii, które muszą być tutaj rozwiązane i pokazane – czy jest to krzyż (kapliczka) publiczny / parafialny czy też prywatny. 
Należałoby, moim zdaniem, na stronie miasta stworzyć podstronę, gdzie te krzyże / kapliczki byłyby pokazane (wirtualną, aktywną mapę Raciborza / Gminy), a wcześniej równolegle mogłyby być zgłaszane przez mieszkańców Miasta i Gminy Racibórz czy też parafie naszego dekanatu. Jeżeli osoby prywatne nie zgodziłyby się na ingerencję w „ich krzyże”, to wystarczyłaby sama wzmianka o nich i umieszczenie ich na mapie … 
Swego czasu (Rok 2022) zwróciłem się do jednej z firm z prośbą o wycenę takiej renowacji i otrzymałem wówczas cenę na odnowienie jednego z krzyży przy ul. Szkolnej na poziomie 3 000 zł. 
Rozumiem, że padnie pytanie o problem finansów – otóż sprawa wydaje się być łatwa do przeprowadzenia poprzez „sponsoring” czy to podmiotów gospodarczych czy też osób prywatnych albo Parafii. Informacja o takim sponsoringu byłaby „umieszczona” na wyżej wzmiankowanej tabliczce. Rzecz jasna nieco grosza z budżetu Miasta byłoby mile widziane – wydajemy nie przejadając… 
Możliwe byłoby również stworzenie stosownej fundacji na zbieranie środków – każdy pomysł mile widziany.
Pragnę tutaj nadmienić, że sama idea „wzięła” się z programu „Crucemtuam” (Krzyż Twój), co można zobaczyć na stronie www.crucemtuam.pl. 
W/w strona z umieszczeniem tam Raciborza jak i stosowna podstrona miejska byłyby ponadto super promocją dla naszego Miasta i Gminy – działanie prekursorskie na skalę kraju. 
Tam jednak są to w większości indywidualne działania, a nasz projekt byłby dziełem wspólnym zarówno Miasta / Gminy / Parafii i mieszkańców (firm) i byłby zrobiony profesjonalnie. 
Zwracam się tutaj z prośbą do wszystkich, do Pana Prezydenta (i zastępców), Naczelników i Radnych Miasta jak i Powiatu, urzędników niezależnie od wyznawanego światopoglądu czy przekonań – zróbmy wspólnie coś pięknego co pozostanie na lata a będzie połączeniem tych co byli przez tych, którzy są dla tych, którzy będą….
Bardzo proszę Pana Prezydenta o pochylenie się nad tym tematem i znalezienie „pasjonata”, który będzie miał zielone światło do działań i  będzie koordynował całość projektu. 
Zachęcam również media do zaangażowania się do tego projektu i do pochylenia się nad nim – z pewnością posiadacie Państwo kontakty do osób, o których wyżej mowa. Potrzeba nam zespołu … 
Jeżeli byłaby taka wola (jako doświadczony kierownik projektu) jestem chętny do zaangażowania się w ten temat. 
Z wyrazami szacunku 
Michał Sładek
oprac. /kp/
- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj