Żółtaczka pokarmowa atakuje w Czechach. Co powinni wiedzieć turyści?

czechy chalupki
Przejście graniczne w Chałupkach. Fot. arch. red.

Najwięcej przypadków WZW A odnotowano w Pradze, a także w krajach środkowoczeskim i morawsko-śląskim.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, choć ocenia podróże do Czech jako bezpieczne, zaapelowało do Polaków planujących wyjazd o zachowanie szczególnej ostrożności. Powodem jest znaczący wzrost liczby zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu A (WZW A), potocznie zwaną żółtaczką pokarmową.

- reklama -

Najwięcej przypadków WZW A odnotowano w Pradze, a także w krajach środkowoczeskim i morawsko-śląskim. Czeski Państwowy Instytut Zdrowia Publicznego poinformował, że od początku roku do 16 listopada potwierdzono łącznie 2597 przypadków zakażenia w całym kraju. Jest to czterokrotny wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym i jednocześnie największa liczba zakażeń od 1989 r. W tym roku z powodu choroby zmarło 29 osób, podczas gdy w roku poprzednim odnotowano tylko dwa takie przypadki. Praga, czyli najczęstszy cel turystów, jest głównym ogniskiem zakażeń. W stolicy odnotowano 1108 przypadków, co stanowi 42% wszystkich infekcji w kraju. Początkowo przypadki dotyczyły głównie osób z grup podwyższonego ryzyka, takich jak bezdomni, lecz wirus rozprzestrzenił się na wszystkie grupy społeczne i wiekowe.

Władze czeskie i praskie podkreślają, że wzrost liczby zakażeń nie oznacza konieczności odwoływania podróży. W ostatnim tygodniu w Pradze odnotowano nawet nieznaczną poprawę sytuacji ze spadkiem dynamiki zakażeń do 37 infekcji, jednak Petra Batok z praskiego magistratu zaznaczyła, że na podstawie tak krótkiego okresu nie można uznać tego za stały trend. Najlepszą formą profilaktyki i ochrony przed zakażeniem są szczepienia ochronne oraz rygorystyczne przestrzeganie zasad higieny osobistej, w szczególności regularne i dokładne mycie rąk.

W trosce o poprawę sytuacji epidemiologicznej od początku października w Pradze trwa kampania informacyjna, w której apeluje się o przestrzeganie zasad higieny – zwłaszcza dokładnego mycia rąk – oraz o szczepienia, uznawane za najlepszą ochronę. Ponadto w środkach komunikacji publicznej w Pradze zwiększono stężenie środków czyszczących i dezynfekujących, a w metrze drzwi otwierają się automatycznie, bez konieczności naciskania przycisku. Dzielnice takie jak ścisłe centrum (Praga 1) dodatkowo dezynfekują i czyszczą elementy przestrzeni publicznej o podwyższonym ryzyku zakażenia.

Wirusowe zapalenie wątroby typu A, potocznie nazywane żółtaczką pokarmową lub „chorobą brudnych rąk”, jest chorobą zakaźną wywoływaną przez wirusa HAV. WZW A nie przenosi się drogą kropelkową ani przez przypadkowy kontakt. Objawy zazwyczaj pojawiają się po około miesiącu od spożycia zakażonej żywności lub wody, kontaktów seksualnych z osobą zakażoną lub bezpośredniego kontaktu z chorym. Wirus jest obecny w organizmie zakażonej osoby i może być wydalany na zewnątrz poprzez kał oraz ślinę, dodatkowo występuje we krwi chorego.

Ryzyko ciężkiego przebiegu choroby rośnie wraz z wiekiem i jest wyższe u osób z przewlekłymi chorobami wątroby lub osłabioną odpornością. Osoby powyżej 65. roku życia, które zetknęły się z chorobą w młodości, często mają wystarczającą ilość przeciwciał. Leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu A jest objawowe, ponieważ nie istnieje konkretne antidotum ani lek, który bezpośrednio eliminuje wirusa. Choroba niemal zawsze kończy się pełnym wyzdrowieniem, ale nie należy jej bagatelizować. Leczenie polega głównie na wypoczynku i zdrowej, lekkostrawnej diecie wspierającej pracę wątroby. W niektórych przypadkach konieczna jest hospitalizacja.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj